Reprezentacja Polski we wtorek wyląduje we Wrocławiu. Lewandowski w pierwszym składzie na Walię?

Wizyta reprezentacji Polski w stolicy Dolnego Śląska to zawsze piłkarskie święto w regionie. Pewni wyjazdu na mundial do Kataru kadrowicze Czesława Michniewicza przystępują do rywalizacji w nowym sezonie Ligi Narodów UEFA. Polacy trafili do grupy z Walią, Belgią i Holandią.

Czerwcowe granie rozpoczną od spotkania z Walią we Wrocławiu (1 czerwca), potem zagrają na wyjeździe z Belgami (8 czerwca) i Holendrami (11 czerwca), a na koniec wrócą do kraju na rewanżowe spotkanie z Belgią na PGE Narodowym w Warszawie (14 czerwca).

Selekcjoner powołał aż 38 zawodników i choć w związku z tym zanosi się na spore rotacje, to zapowiada walkę o zwycięstwo w każdym meczu. Celem jest utrzymanie w dywizji A, więc kluczowe mogą być właśnie spotkania z Walijczykami. W związku z tym oraz jako że piłkarze z MLS (Adam Buksa, Karol Świderski i Kamil Jóźwiak) dołączą do reszty kolegów nieco później, w środowym meczu w pierwszym składzie zagrać ma Robert Lewandowski. W poniedziałek kapitan naszej kadry wypowiedział się m.in. na temat swojej przyszłości. Jednoznacznie potwierdził, że chce odejść z Bayernu Monachium.

Rzadko się zdarza, że kadra przylatuje tak późno i zatrzymuje na tak krótko we Wrocławiu. Samolot z naszymi reprezentantami wyląduje na wrocławskim lotnisku we wtorek rano. Stamtąd Biało-Czerwoni udadzą się do hotelu, ostatnio był to hotel Bridge na Ostrowie Tumskim, ale udało nam się ustalić, że tym razem PZPN postanowił zmienić lokalizację. Nowa nie jest znana, ale wcześniej piłkarska centrala często wybierała hotel Monopol przy Placu Wolności.

We wtorek o godz. 16:15 rozpocznie się konferencja na Tarczyński Arena, a o godz. 17 oficjalny trening, otwarty przez 15 min dla mediów. Mecz w środę o godz. 18.