Urzędnicy niedoszacowali kosztu remontu Piwnicy Świdnickiej. Na prace mające przywrócić blask najstarszej piwiarni w Europie chcieli przeznaczyć niecałe 3,7 mln zł. Tymczasem najtańsza oferta, złożona przez występujące jako konsorcjum dwie spółki Sawrem, opiewała na 4,8 mln zł. Druga oferta, złożona także przez wrocławską firmę Nexus była na 6,1 mln zł.
Wykonawcy wykazali zainteresowanie remontem Piwnicy Świdnickiej. Wnioskowali o dodatkowe wizje lokalne, które odbyły się 12, 16 i 19 sierpnia. Do urzędu wpłynęło kilkadziesiąt pytań, m.in. o wymianę windy, renowację schodów, skuwanie płytek ceramicznych, wymianę stolarki drzwiowej, renowację zabytkowych mebli, sufitów, posadzek.
Pomysł wyremontowania lokalu powstał, aby zachęcić przedsiębiorców do wynajmu. Wcześniej miasto próbowało wynająć Piwnicę, ale potencjalni zainteresowani do wynoszącego prawie 40 000 zł miesięcznie czynszu musieliby doliczyć także koszt remontu zrujnowanego obiektu.
Remont miał polegać m.in. na wybudowaniu nowej instalacji wodnej, hydrantowej, kanalizacji sanitarnej, instalacji gazowej, CO, wentylacji mechanicznej, klimatyzacji, systemów oddymiania i chłodniczych. Oprócz tego wykonawca miał kupić i zamontować windy osobową i towarową, wymienić okna, zrobić zabezpieczenie przeciwwilgociowe.
Piwnica Świdnica pozostaje pusta od stycznia 2018 r.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?