Przypomnijmy, że nie zrobiono tego głównie ze względów finansowych. We wrześniu poprzedniego roku pytaliśmy dlaczego zdecydowano się na odnowienie nawierzchni nie poszerzając drogi choćby o centymetr. Urzędnicy tłumaczyli, że koszty tej - wydawałoby się - niezbyt dużej zmiany w projekcie, byłyby potężne.
- Nie chodzi tu tylko o dobudowanie kilkudziesięciu centymetrów nowej jezdni - zapewniała Katarzyna Kasprzak z Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w magistracie. - Przy poszerzaniu musielibyśmy zająć się także przebudową wszystkich sieci podziemnych. Szacujemy, że poszerzenie byłoby w tym miejscu aż pięciokrotnie droższe od robót, które zaplanowaliśmy.
Czy jesteście zadowoleni z tego jak Pułaskiego wygląda w przeddzień zakończenia remontu? Komentujcie pod tekstem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?