Spis treści
- Rynek pierwotny we Wrocławiu. Mieszkania coraz droższe
- Rynek pierwotny: Mniej chętnych na zakup M. Sprzedaż spadła o połowę
- Dlaczego mimo spadającej sprzedaży mieszkań deweloperskich, ceny we Wrocławiu nadal rosną?
- Deweloperzy się nie poddają
- Rynek wtórny we Wrocławiu. Coraz więcej chętnych na kupno
- Ceny mieszkań rynku wtórnego. Jakie mieszkania we Wrocławiu są najchętniej kupowane?
Rynek pierwotny we Wrocławiu. Mieszkania coraz droższe
Jak wynika z danych portalu RynekPierwotny.pl, w lipcu za metr kwadratowy nowego lokalu trzeba było zapłacić średnio 11 440 zł. W porównaniu z czerwcem to wzrost o ponad 7%, kiedy średnia cena wynosiła 10 665 zł. Jeszcze lepiej było 3 lata temu. W październiku 2019 r. średnia cena wynosiła blisko 8 tys. za mkw.
Dzisiaj średnie ceny za mieszkanie w poszczególnych dzielnicach Wrocławia mieszczą się w przedziale od 9 tys. do niemal... 17 tys. zł za mkw.!
Zobacz w galerii, jakie mieszkania we Wrocławiu są najtańsze i gdzie się znajdują:
Rynek pierwotny: Mniej chętnych na zakup M. Sprzedaż spadła o połowę
Od kilku miesięcy popyt na mieszkania spada. W lipcu z dostępnych 5 444 mieszkań na rynku sprzedało się jedynie 351. Taka sytuacja wynika m.in. z rosnącego oprocentowania kredytów hipotecznych oraz nowej rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego. Tym samym drastycznie zmniejszyła się liczba osób, które stać na zaciągnięcie kredytu. Skutki takiej sytuacji widać też we Wrocławiu. W porównaniu z ubiegłym rokiem (pierwszych 7 miesięcy) popyt na wrocławskie nieruchomości spadł aż o 46%. Ci, którzy kupują mieszkania bardzo często płacą teraz gotówką.
"Udział transakcji gotówkowych wynosi aktualnie ok. 60-70%. Osoby, które nadal mogą pozwolić sobie na zakup M, najczęściej kupują lokale dwu- i trzypokojowe. Najbardziej rozchwytywane są nieruchomości zlokalizowane w dzielnicy Krzyki. Tutaj wrocławscy deweloperzy mają też największą ofertę" – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl i Gethome.pl.
Obecnie na Krzykach znajduje się 2124 mieszkań na sprzedaż. Następnie jest Psie Pole, gdzie ofert jest 1637, potem Stare Miasto – 893 oferty, Fabryczna – 399 i Śródmieście z 391 ofertami.
Dlaczego mimo spadającej sprzedaży mieszkań deweloperskich, ceny we Wrocławiu nadal rosną?
"Przyczyną może być nie tylko wprowadzenie przez wrocławskich deweloperów drogich mieszkań, ale także wyprzedanie najtańszych. I tak właśnie było we Wrocławiu. W lipcu na rynku w tym mieście pojawiła się duża pula mieszkań ze średnią ok. 15,2 tys. zł za mkw., czyli znacznie odbiegającą w górę od średniej w ofercie, która sięgnęła 11,5 tys. zł za metr" – informuje Marek Wielgo.
Deweloperzy się nie poddają
W czerwcu i lipcu wrocławscy deweloperzy postanowili uzupełnić swoją ofertę, wprowadzając do niej stosunkowo dużą liczbę mieszkań. Jest ich niemal tysiąc więcej w porównaniu do kwietnia. Nie zniechęcił ich do tego nawet spadający popyt. Podażowy boom, jaki miał miejsce w czerwcu, spowodowany był przede wszystkim chęcią „ucieczki” przed wchodzącą w życie (od 1 lipca), nową ustawą deweloperską. Nałożyła ona na deweloperów kolejne obowiązki, skutkujące wzrostem kosztów realizacji inwestycji. Aktualnie najwięcej ofert nowych lokali znajdziemy w Krzykach, najmniej w Śródmieściu.
Rynek wtórny we Wrocławiu. Coraz więcej chętnych na kupno
Mimo drożejących kredytów mieszkaniowych oraz rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego, która od kwietnia drastycznie ograniczyła zdolność kredytową potencjalnych nabywców, w II kw. 2022 r. eksperci GetHome.pl zaobserwowali we Wrocławiu wzrost sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym. Wzrosła też ich podaż i w efekcie na rynku jest więcej ofert.
Z danych portalu GetHome.pl wynika, że w II kw. za pośrednictwem agencji sprzedano we Wrocławiu łącznie przeszło 1,1 tys. mieszkań, czyli o 8% więcej niż w I kw. Ponadto pośrednicy w obrocie nieruchomościami wprowadzili na rynek łącznie blisko 1,8 tys. mieszkań, czyli aż o 30% więcej niż w poprzednich trzech miesiącach.
"Prawdopodobnie wielu właścicieli mieszkań, którzy nosili się z zamiarem ich sprzedaży, doszło do wniosku, że odkładanie decyzji może skutkować koniecznością weryfikacji oczekiwań cenowych. Wśród tych osób mogą być tzw. flipperzy, którzy kupili mieszkania w okresie boomu, żeby zarobić na wzroście ich wartości. Potencjalnych nabywców ucieszy więc wiadomość, że również o 30% wzrosła liczba mieszkań oferowanych przez agencje pośrednictwa"– mówi Gazecie Wrocławskiej Marek Wielgo.
Ceny mieszkań rynku wtórnego. Jakie mieszkania we Wrocławiu są najchętniej kupowane?
Ok. 46% sprzedanych mieszkań miało powierzchnię od 31 mkw. do 50 mkw. Były to więc głównie mieszkania dwupokojowe. Nie brakowało też chętnych na mieszkania o większym metrażu – 33% sprzedanych mieszkań miało od 51 mkw. do 70 mkw. Kawalerki stanowiły 8% sprzedanych w czerwcu mieszkań.
Zawiodą się ci, którzy liczyli na spadek cen używanych mieszkań. We Wrocławiu średnia cena metra kwadratowego wzrosła od początku roku z 9,9 tys. zł do 10,9 tys. zł. To wzrost aż o 9 procent!
Wielu potencjalnych nabywców mieszkań z pewnością zmartwi też zmniejszenie udziału mieszkań z ceną poniżej 8 tys. za mkw. - z 19% do 10%. Wzrósł natomiast – z 37% do 52% – odsetek mieszkań z ceną ofertową powyżej 10 tys. zł za metr.
Najtańsze mieszkania rynku wtórnego we Wrocławiu znajdziemy na peryferiach. Psie Pole to miejsce, w którym zakup mieszkania będzie kosztował najmniej. Nieco więcej zapłacimy na wrocławskich Krzykach i Fabrycznej. Najdroższe mieszkania na sprzedaż znajdziemy w Śródmieściu i wrocławskim Starym Mieście.
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?