Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Recenzja spektaklu „Radio Armageddon. Transmisja” we Wrocławskim Teatrze Współczesnym

Małgorzata Matuszewska
Helena Sujecka jako Nadzieja Wyjątek
Helena Sujecka jako Nadzieja Wyjątek Paweł Relikowski
„Radio Armageddon. Transmisja” we Wrocławskim Teatrze Współczesnym to spektakl o dojrzewaniu, a może bardziej jego braku.

Gdybym miała skonfrontować współczesną rzeczywistość z tym, o czym marzyłam dziesięć, dwadzieścia lat wcześniej, poruszona tym przedstawieniem, bardzo źle myślałabym o własnych marzeniach. Ale być może taka jest książka Jakuba Żulczyka, na podstawie której Tomasz Hynek wyreżyserował Radio Armageddon. Transmisję. Materiał na sztukę okazał się chyba jednak zbyt słaby.
Opowieść o czwórce licealistów zakładających zespół Radio Armageddon, zdobywających olbrzymią popularność i rozpadającej się, jest banalna. Znika lider kapeli – Cyprian, a Nadzieja, Szymon i Gnat nie mogą się pozbierać. W spektaklu spotykają się dekadę po maturze, w środku nocy w liceum i wspominają. Przeszli długą drogę do dorosłości, ale nie dojrzeli. Pracują w korporacjach, przeżywają kolejne miłości, jeden z chłopaków wciąż jest na garnuszku rodziców. Bardzo inteligentna Nadzieja (świetna Helena Sujecka) kochała Cypriana i wciąż nie może pozbierać się po jego utracie. Nadzieję z kolei beznadziejnie kocha Szymon (Piotr Bondyra w swojej roli jest bardzo dobry). W ich życiach nic się nie ułożyło, dawni licealiści właściwie niczego nie zdobyli. Pewnie dlatego, że niczego nie chcieli zdobyć, przeżywany w liceum bunt dla samego buntu może przynieść tylko pustkę.
W przedstawieniu zabrakło różnorodności, choć twórcy zastosowali ciekawe rozwiązanie – projekcje na ścianach teatru. Chciałabym zobaczyć prawdziwą przemianę tych młodych bohaterów, a jej nie dostrzegłam, choć aktorzy dali z siebie wszystko. Naprawdę dobrze grające młode wrocławskie kapele: Kultura Upadła, People of The Haze i Evidence Based Medicine są czymś w rodzaju przerywnika, bo pojawiają się na scenie na zmianę z aktorami. To nie tworzy wrażenia spójnej całości. Mógłby to być bardzo dobry spektakl dla młodych widzów. Za mało tu jednak głębi, a tylko ta może zapełnić pustkę.
Jakub Żulczyk, "Radio Armageddon. Transmisja", na podstawie powieści Jakuba Żulczyka "Radio Armageddon", adaptacja: Tomasz Hynek, Jakub Żulczyk, na podstawie powieści Jakuba Żulczyka Radio Armageddon, reżyseria, muzyka:Tomasz Hynek, scenografia, wideo, światła: Mirek Kaczmarek, ruch sceniczny: Zbigniew Szymczyk, muzyka na żywo: Kultura Upadła, Evidence Based Medicine, People of the Haze. Występują: Helena Sujecka, Piotr Bondyra, Maciej Kowalczyk, Zina Kerste, Beata Rakowska, Krzysztof Kuliński, Konrad Wosik, oraz zespoły w składzie: Evidence Based Medicine – Wojciech Budnik [gitara elektryczna], Paweł Koziołek [wokal],
Michał Lalewicz [gitara basowa], Adam Tracz [elektronika i drugi wokal], Kultura Upadła – Jakub „Melon” Jankowiak [wokal], Tomasz „Toman” Król [bas], Igor Lewek [perkusja], Tomasz „Le Buraque” Rak [gitara, klawisze, wokal], People Of The Haze – Radek Ofierski [perkusja], Krzysztof Pikuła [gitara elektryczna], Tomasz Środa [wokal], Krzysztof Wysocki [gitara basowa]. Prapremiera 16 listopada we Wrocławskim Teatrze Współczesnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska