Raport z wypożyczeń piłkarzy WKS Śląsk Wrocław - PODSUMOWANIE [ROZMOWY, STATYSTYKI, PROGNOZY]

Sebastian Bergier - Stal Mielec / Wigry Suwałki

Występy : 19
Minuty : 1159
Bramki : 0
Asysty : 0
Miejsce w tabeli : Stal 2, Wigry 15

O Stali Mielec rozmawialiśmy z Sebastianem Bergierem w grudniu (do przeczytania ). Nie był to udany epizod w jego karierze - mając 15 występów w rundzie wrócił do Wrocławia bez ani jednego trafienia. Zwrot miał nastąpić w Suwałkach.
Miał.
Bo nie nastąpił. 19-latek większość sezonu spędził lecząc kontuzję i łapiąc formę w IV-ligowych rezerwach. Na tym poziomie strzelał 10-krotnie w ośmiu meczach.

Którą rundę uważasz za bardziej udaną? Jedna w pewnym stopniu"stracona" przez decyzje trenera, drugą zabrały Ci kontuzje.
Mimo wszystko, to ta pierwsza runda była dla mnie bardziej udana. Wtedy jeździłem na każdy mecz i niemal co tydzień pojawiałem się na boisku. Druga runda nie była dla mnie szczęśliwa, bo zaraz po jej rozpoczęciu nabawiłem się urazu (kontuzja pleców - przyp. RH), który ciągnął się za mną aż do jej końca.

Bezlitosne w Twoim przypadku są liczby. Cały sezon, zero bramek. Czujesz, że się zablokowałeś?
Przez pewien okres zdecydowanie tak się czułem, ale wiem, że była to blokada w głowie. Od niedawna współpracuję z psychologiem sportowym i czuję, że tej blokady już we mnie nie ma. W nowy sezon wchodzę z zupełnie nowym nastawieniem, co, mam nadzieje, zaowocuje.

Na czym polegała ta blokada? Straciłeś wiarę we własne umiejętności?
Za bardzo chciałem. Tak bardzo skupiałem się na tym, że muszę strzelić bramkę, że popełniałem błędy przy najprostszych rzeczach, przez co do strzelenia tej bramki i tak nie dochodziło. Za bardzo zafiksowałem się tylko i wyłącznie na samym strzelaniu gola, zaniedbując pozostałe aspekty gry.

I co teraz? Śląsk? Czy jeszcze zbyt wcześnie?
Po tym, nie ukrywajmy, nie do końca udanym dla mnie sezonie jestem zdeterminowany, żeby zostać w Śląsku i powalczyć o skład.