Radni dzielą się, czy nie?

- Żaden z członków klubu radnych nie ma zamiaru z niego występować - mówi Drankiewicz. - Cieszymy się, że nasz klub skupia osoby o różnych poglądach, w różnym wieku i o różnym doświadczeniu. Wszystkich nas łączy jednak chęć działania na rzecz dobra Głogowa i mieszkańców naszego miasta.

Nie znaczy to jednak, że klub nie podzieli się. Jak informuje Drankiewicz, radni, którzy startowali w komitecie Jana Zubowskiego na pomysł stworzenia dwóch klubów wpadli zaraz po wyborach. Mają one jednak tworzyć wspólny front.

- Pojawiające się sugestie, że taki krok ma być oznaką jakiegokolwiek rozłamu odpowiada tylko marzeniom naszej politycznej konkurencji i nie ma nic wspólnego ze stanem faktycznym - dodaje Drankiewicz.

Deklaruje on, że radni wybrani z komitetu J. Zubowskiego będą realizować program, z którym szli do wyborów. Nie wykluczają jednak współpracy z nowymi władzami miasta.

- Wierzymy, że jesteśmy w stanie wypracować rozwiązania, które pozwolą na dalszy rozwój Głogowa i dalszy wzrost jakości życia jego mieszkańców - podsumowują radni.