Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Race, baterie i żywność dla ukraińskich żołnierzy zbiera wrocławski sklep sieci Odessa. Z oferty znikają też rosyjskie produkty

Nadia Szagdaj
Nadia Szagdaj
Sieć sklepów Odessa Market zbiera dary potrzebne ukraińskim żołnierzom. Są wśród nich leki, baterie, race i żywność. Wycofuje także z oferty rosyjskie produkty.
Sieć sklepów Odessa Market zbiera dary potrzebne ukraińskim żołnierzom. Są wśród nich leki, baterie, race i żywność. Wycofuje także z oferty rosyjskie produkty. Magdalena Pasiewicz
Sieć sklepów Odessa Market zbiera dary potrzebne ukraińskim żołnierzom. Są wśród nich leki, baterie, race i żywność. Wycofuje także z oferty rosyjskie produkty.

Niewielki sklep sieci Odessa, we Wrocławiu mieści się przy ul. Żeromskiego. Ze względu na uruchomioną zbiórkę, od początku konfliktu panuje tu wzmożony ruch. - Produkty, które zbieramy trafiają głównie do żołnierzy, do Ukrainy, poprzez magazyn przy ul. Rakietowej - mówi Wiktoria Tarasiuk, pracownica sklepu.

Pani Wiktoria, jako wolontariuszka, sama zawozi dary na Rakietową. - Pomimo, że zbieramy wszystko, stawiamy głównie na baterie i race. To one są potrzebne naszym żołnierzom. Poza tym przyjmujemy także leki i długoterminową żywność - wylicza.

Sklep wycofał ze swojej oferty produkty rosyjskie. - Zostały ukraińskie, gruzińskie, litewskie, ormiańskie. Na razie rosyjskie leżą na magazynie. Zwracamy je w miarę możliwości - mówi pracownica sklepu i przyznaje, że rosyjskie towary stanowiły aż 40 procent oferty produktowej. - Ludzie czasem o nie pytają. Ale nie będziemy ich sprzedawać - zaznacza.

We Wrocławiu Odessa ma jeden sklep. Poza nim, na Dolnym Śląsku jest jeszcze sklep w Legnicy. Zbiórki wspomaga także szef sklepu, który na własną rękę kupuje zaopatrzenie dla żołnierzy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska