Przez tych pośredników ludzie odbierali sobie życie. Jak nie dać się wykiwać przy pożyczaniu pieniędzy? Radzimy!

Specjalny zespół prokuratorski podejrzewa, że to w istocie nie grupa firm tylko zorganizowana grupa przestępcza. Podejrzanych jest już 95 osób. A będzie może i ze 150. Ich łupem paść miało 11 milionów złotych. Na czele gangu stać miały trzy osoby. - Niedawno człowiek, związany z kierownictwem szajki pośredników wrócił do biznesu - alarmuje nasz informator.

Ów „człowiek” zaprzecza. Śledczy oficjalnie nie mają takiej informacji, ale będą ją sprawdzać. Na wszelki wypadek przypominamy jak działała grupa będąca zdaniem prokuratorów szajką pośredników i na co zwracać uwagę, żeby się nie dać oszukać.

Pośrednicy oferowali pomoc w wyjściu z finansowych kłopotów. A wpędzali swoich klientów w jeszcze większe tarapaty.

Oto nasz poradnik, jak nie dać się oszukać:

• Jeśli próbowałeś wziąć kredyt z banku i usłyszałeś, że Cię na niego nie stać zastanów się czy w ogóle pożyczać pieniądze. ożesz trafić na ulotkę reklamową „pośrednictwa kredytowego”. Zobaczysz jakieś wyliczenia. Ile to zapłacisz za kredyt w jakiej wysokości. Prosta, zrozumiała tabelka. Ale wyliczenia mogą być fikcją. Szczególnie uważaj jeśli nie ma nazwy firmy. Albo jeśli spotykasz się z różnymi nazwami. Przedstawiciel innej firmy z Tobą rozmawia, inna jest wpisana na umowie a jeszcze inna weźmie od Ciebie prowizję za załatwienie pożyczki.

• Pośrednik będzie chciał załatwić Ci kredyt w banku. Weźmie też =prowizję za swoją usługę. To może być spora kwota. Nie zawsze wprost wynikająca z umowy, którą podsuną Ci do podpisania. Nie stać Cię na prowizję? Żadna sprawa. Bankowy kredyt zwiększy się o kwotę prowizji dla po średnika. Tylko, Ze Ty będziesz go musiał spłacić. Tak więc jeśli potrzebujesz 10 tysięcy to razem z wszystkimi prowizjami może się okazać, że masz oddać 50 tysięcy.

• - Bardzo ważne - pod żadnym pozorem nie podpisuj dokumentu, którego nie przeczytałeś. Pośrednik będzie Cię zapewniał, ze wszystko jest w porządku, że to nie jest taka historia jak opisywana w tym artykule. Nie będzie miał dużo czasu, pokaże Ci kolejkę interesantów czekających. Jeśli nie chcesz kłopotów nie podpisuj. Przeczytaj najpierw. Jeśli nie zrozumiesz tego co przeczytałeś nie podpisuj tym bardziej. Nie podpisuj niczego in blanco.

• Dostaniesz do podpisania kilka różnych dokumentów. Wszystkie przeczytaj. Zwrócić uwagę na sumy, jakie są tam wpisane, a jakie będziesz musiał zapłacić za usługi. W szczególności dla pośrednika. Zwróć uwagę jeśli na jakiejś umowie kwota do zapłaty nie jest wpisana. Bo jeśli zamiast konkretnej informacji - prowizja wynosi tyle to a tyle - przeczytasz jakieś ogólniki, albo odesłanie do innej umowy to mocno się zastanów czy taką umowę podpisywać.

• Kategorycznie nie zgadzaj się na podawanie nieprawdziwych informacji we wnioskach kredytowych. Mogą Ci mówić - niech pan poda, ze jest kawalerem. Tak będzie lepiej dla banku. To przestępstwo. Grozi Ci kara. Bywało, że pracownik firmy załatwiającej kredyt wypisywał klientom na kartkach fałszywe dane, jakie wpisywali do wniosków o kredyt. Żeby wiedzieli co mówić jakby bank raz jeszcze zadzwonił weryfikować czy wszystko się zgadza.

  > ZOBACZ TEŻ: JAK WYRWAĆ SIĘ ZE SPIRALI CHWILÓWEK
  >
  > VIDEO //get.x-link.pl/0b70cdbe-22b8-8098-e14a-d2154051edcb,30cde7c3-37f2-46b8-832b-7ce47e7108e7,embed.html

• Mogą Cię poprosić żebyś przyprowadził ze sobą kogoś kogo stać na wzięcie kredytu bo ma lepszą sytuację finansowa. „opiekun kredytu” „kredyt partner” - różnie go mogą nazywać. Mogą nawet przekonywać, e to zwykły żyrant - poręczyciel. Sprawdź. Bo w historii, o której mowa, taki „opiekun” czy „partner” zaciągał kredyt na siebie. Wciskano mu bujdy, że za kilka miesięcy będzie on „przepisany” na właściwego kredytobiorcę. Oczywiście n ie był przepisywany. Bo „właściwy” nie ma szans spłacać.

• Ostatnia rada jest dla osób, które dostaną propozycje pracy w tego typu firmie. Zastanówcie się. Sprawdź ie co będziecie sprzedawać pod własnym nazwiskiem. Przeczytajcie dobrze umowy, które mielibyście dawać ludziom do podpisania. Zastanówcie się czy na szkoleniach nie uczą Was oszukiwać, kłamać i kręcić. Dziś wielu takich pracowników jest na liście podejrzanych w śledztwie. Policjanci przyjeżdżają po nich z nakazami zatrzymania, podpisanymi przez wrocławskich prokuratorów ze specjalnego zespołu Prokuratury Regionalnej.