Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prąd z ogrodzenia śmiertelnie poraził klacz

SZKU
Sześciomiesięczna klacz zdechła po tym, jak podeszła do ogrodzenia posesji, obok której się pasła. Okazało się, że w ogrodzeniu płynął prąd o napięciu 230 volt.

Do zdarzenia doszło we wsi na terenie gminy Bystrzyca Kłodzka. Klacz pasła się na wybiegu w pobliżu ogrodzenia sąsiedniej posesji. Gdy zwierze zbliżyło się do niego, zostało rażone prądem. Ogrodzenie było bowiem podłączone bezpośrednio do sieci o napięciu 230V.

- Okoliczności sprawy wyjaśni śledztwo. Prawdopodobnie właścicielka domu chciała, żeby dzikie zwierzęta nie wchodziły na jej posesję - mówi podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy KPP w Kłodzku.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta sama wykonała tzw. "eklektycznego pastucha", ale nie spodziewała się, że może on wyrządzić takie szkody.

Co może grozić kobiecie? - Najpierw musimy ostatecznie ustalić, czy ona sama podłączyła prąd do ogrodzenia. Niewykluczone, że sprawcy tego czynu może zostać postawiony zarzut bezpośredniego narażenia na utratę zdrowia lub życia - dodaje Wioletta Martuszewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska