Jak podają strażacy z Komendy Miejskiej PSP we Wrocławiu, gdy przyjechali na miejsce, ogień był rozprzestrzeniony na garaż oraz kotłownię i dach. Rodzina ewakuowała się samodzielnie jeszcze przed przyjazdem zastępów, ale niewiele materialnych dóbr udało się uratować.
- Gdy się tylko dowiedziałem o pożarze od razu postanowiłem jak najszybciej pojechać tam na miejsce i zacząć pomagać nie tylko wpisami na Facebooku ale fizycznie , osobiście ,sami kiedyś byliśmy w podobnej sytuacji w 2009 roku wiec wiem ze w takiej sytuacji każda para rąk się przyda - mówi Waldemar Winiarski, przyjaciel rodziny.
Jak relacjonuje nasz czytelnik, dom jest zniszczony w około 75 procentach.
- Dlatego jutro z moimi chłopakami z firmy spieszymy z pomocą, aby posprzątać wszystko co się spaliło i wywieźć to. I tu apel do znajomych jutro będę wiedział co jest na już potrzebne aby pomóc odbudować dom - zaraz beda Święta Bożego Narodzenia nie bądźmy obojętni Marcin ma tez dzieci które chciałyby spędzić święta w własnym domu - dodaje pan Waldemar.
Wspierać poszkodowaną rodzinę można również poprzez zbiórkę, która dostępna jest pod tym linkiem -> >>>KLIK<<<.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?