Powstanie park Jagodno Wojszyce. Zobacz, co w nim będzie

MKR
Południe Wrocławia, na którym od lat w bardzo dużym tempie powstają nowe osiedla, potrzebuje dużego parku. Zielony klin południa ma powstać na granicy osiedli Jagodno i Wojszyce. Zajmie powierzchnię około 63 hektarów pomiędzy ulicami Buforową i Smardzowską. Aby klin Wojszycki powstał, miasto chce nieodpłatnie przejąć ziemię od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Te formalności trwają i prawdopodobnie zakończą się powodzeniem.Miasto przedstawiło koncepcję zagospodarowania terenu. W parku powstanie m.in. górka saneczkowa, miejsce do gier zespołowych, skwer z fontanną, stoliki szachowe, scena, siłownie zewnętrzne, strefy treningu z psem, strefa boisk.Zobacz na kolejnych slajdach, jak będzie wyglądał nowy park Jagodno Wojszyce - posługuj się myszką, klawiszami strzałek na klawiaturze lub gestami
Południe Wrocławia, na którym od lat w bardzo dużym tempie powstają nowe osiedla, potrzebuje dużego parku. Zielony klin południa ma powstać na granicy osiedli Jagodno i Wojszyce. Zajmie powierzchnię około 63 hektarów pomiędzy ulicami Buforową i Smardzowską. Aby klin Wojszycki powstał, miasto chce nieodpłatnie przejąć ziemię od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Te formalności trwają i prawdopodobnie zakończą się powodzeniem.Miasto przedstawiło koncepcję zagospodarowania terenu. W parku powstanie m.in. górka saneczkowa, miejsce do gier zespołowych, skwer z fontanną, stoliki szachowe, scena, siłownie zewnętrzne, strefy treningu z psem, strefa boisk.Zobacz na kolejnych slajdach, jak będzie wyglądał nowy park Jagodno Wojszyce - posługuj się myszką, klawiszami strzałek na klawiaturze lub gestami Fot. UM Wrocław
Południe Wrocławia, na którym od lat w bardzo dużym tempie powstają nowe osiedla, potrzebuje dużego parku. Zielony klin południa ma powstać na granicy osiedli Jagodno i Wojszyce. Zajmie powierzchnię około 63 hektarów pomiędzy ulicami Buforową i Smardzowską. Aby klin Wojszycki powstał, miasto chce nieodpłatnie przejąć ziemię od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Te formalności trwają i prawdopodobnie zakończą się powodzeniem. Miasto przedstawiło koncepcję zagospodarowania terenu. W parku powstanie m.in. górka saneczkowa, miejsce do gier zespołowych, skwer z fontanną, stoliki szachowe, scena, siłownie zewnętrzne, strefy treningu z psem, strefa boisk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
6 lutego, 8:08, Marek z Wojszyc:

Fantastyczny pomysł. Jedynym mankamentem są projektowane drogi przecinające teren parku. To jest zaburzenie całej koncepcji i dopóki ich nie ma, łatwo jest ich uniknąć. Podobnie absurdalne wydaje się lokalizowanie parkingów ("dla uprawiających sport") w środku parku. Zawsze mnie śmieszą ci "wielcy sportowcy", co do parku muszą przyjechać autami, bo nie mogą przejść się kawałek, tak się zmachają. Każdy park czy teren zielony powinien być dostępny przede wszystkim dla okolicznych mieszkańców, którzy mają tam na tyle blisko, żeby dojść tam pieszo. Trudno się dziwić, że ludzie stają leniwi i 200 metrów jadą autem, skoro sami ich do tego zachęcają projektujący. Tego też można uniknąć, tylko trzeba pomyśleć.

6 lutego, 10:38, Kasia z Wojszyc:

Jeśli nie powstaną drogi przecinające ten park, będziemy mieć sytuacje analogiczna jak z terenem dworca Świebodzkiego, który można objechać tylko przez plac Orląt Lwowskich, a następnie dopiero kolo FATu. To tylko dwie jednojezdniowe drogi. Jeśli nie powstaną, w przyszłości ciężko będzie o sprawny przejazd miedzy Wojszycami a Jagodnem.

Bywalcy byłego (już?) "świebodzkiego" - możecie tam spacerować, a w tym przypadku niech park będzie parkiem.

W
WOJTEH PATZYNSKY SB
7 lutego, 9:46, DORA SCHLAHCITZ ZYDOWA:

...na KLECINIE budowalimy ghetto 7ydoskie MikMak i Synagoge z blahy...ale kulawy obzezaniec cadyk ghetto ARC2 Klecina Mariusch siem utopiuu w Slenzy POpijaku...i teraz tam w tej Fabryce Projektowej ARC2 bendziem produkowac rajstopy i POdpaski...tak jak na ”Liscie Schindlera” ratowac jewreja w ”Fabryce Projektowej”...

7ydzi – ”MIESZKANCY” ghetta ARC2 MikMak na Klecinie wtopili PO 1 miljon kazdy za klatke w okropnym blaszaku gdzie NIKT nie chce mieszkac i NIKT nigdy od 7yda wtornie nie kupi…Kulawy cadyk zmaruu na parhy…ARC2 u komornika…syf kila mogila…

D
DORA SCHLAHCITZ ZYDOWA

...na KLECINIE budowalimy ghetto 7ydoskie MikMak i Synagoge z blahy...ale kulawy obzezaniec cadyk ghetto ARC2 Klecina Mariusch siem utopiuu w Slenzy POpijaku...i teraz tam w tej Fabryce Projektowej ARC2 bendziem produkowac rajstopy i POdpaski...tak jak na ”Liscie Schindlera” ratowac jewreja w ”Fabryce Projektowej”...

G
Gość

Cymbaly z betonowych osiedli przy Kajdasza i Komedy., gdzie zieleni jest co kot napłakał, bo ci nowocześni ekolodzy a la Kinga Rusin nie mają ochoty wydać więcej na zieleń, bo by trzeba było wydać trochę kasy na firmę zajmującą się zielenią, komentują wygląd parku, przebieg ścieżek i parkingów.

Żałosne, zacznijcie od siebie!

Z
Zenon Kopyto
6 lutego, 8:08, Marek z Wojszyc:

Fantastyczny pomysł. Jedynym mankamentem są projektowane drogi przecinające teren parku. To jest zaburzenie całej koncepcji i dopóki ich nie ma, łatwo jest ich uniknąć. Podobnie absurdalne wydaje się lokalizowanie parkingów ("dla uprawiających sport") w środku parku. Zawsze mnie śmieszą ci "wielcy sportowcy", co do parku muszą przyjechać autami, bo nie mogą przejść się kawałek, tak się zmachają. Każdy park czy teren zielony powinien być dostępny przede wszystkim dla okolicznych mieszkańców, którzy mają tam na tyle blisko, żeby dojść tam pieszo. Trudno się dziwić, że ludzie stają leniwi i 200 metrów jadą autem, skoro sami ich do tego zachęcają projektujący. Tego też można uniknąć, tylko trzeba pomyśleć.

6 lutego, 10:38, Kasia z Wojszyc:

Jeśli nie powstaną drogi przecinające ten park, będziemy mieć sytuacje analogiczna jak z terenem dworca Świebodzkiego, który można objechać tylko przez plac Orląt Lwowskich, a następnie dopiero kolo FATu. To tylko dwie jednojezdniowe drogi. Jeśli nie powstaną, w przyszłości ciężko będzie o sprawny przejazd miedzy Wojszycami a Jagodnem.

Ciekawe, że obecnie nie ma niemalże żadnego zapotrzebowania na takie przejazdy. Czy jedna sypialnia może przyciągać drugą? Na środku będzie już szkoła z jedną ulicą łącząca oba osiedla. Na północy jest Terenowa, na południu może być inna. Po co mnożyć byty?

A
Antoś
6 lutego, 8:08, Marek z Wojszyc:

Fantastyczny pomysł. Jedynym mankamentem są projektowane drogi przecinające teren parku. To jest zaburzenie całej koncepcji i dopóki ich nie ma, łatwo jest ich uniknąć. Podobnie absurdalne wydaje się lokalizowanie parkingów ("dla uprawiających sport") w środku parku. Zawsze mnie śmieszą ci "wielcy sportowcy", co do parku muszą przyjechać autami, bo nie mogą przejść się kawałek, tak się zmachają. Każdy park czy teren zielony powinien być dostępny przede wszystkim dla okolicznych mieszkańców, którzy mają tam na tyle blisko, żeby dojść tam pieszo. Trudno się dziwić, że ludzie stają leniwi i 200 metrów jadą autem, skoro sami ich do tego zachęcają projektujący. Tego też można uniknąć, tylko trzeba pomyśleć.

6 lutego, 10:43, Gość:

Kolejny obłąkany lobbysta pe da la rstwa. Zarzuty i pretensje do ludzi , za to że korzystają z samochodu. Jedni będą mieszkać 200 metrów od parku, a inni kilka kilometrów. Z parku będą korzystać całe rodziny z dziećmi w różnym wieku i o różnej sprawności. Różnych potrzebach, z różnym sprzętem, wózkami, ptowiantem itd. Nawiedzonemu [obraźliwe]arzowi oczywiście nie pasuje parking. Dlaczego mu nie pasuje? To wie tylko on i jego terapeuta. Biedny chory człowiek z swoim rowerkiem.

Doprawdy ciekawe, jak radzili sobie Twoi dziadkowie bez samochodów, kiedy Twoi rodzice byli małymi dziećmi. Po prostu chyba nie ruszali się z domu w ogóle, bo przecież nie mogli zabrać różnego sprzętu ze sobą ani przejść się 1000 metrów. Wyczyn niemalże alpinistyczny. Dla dzisiejszych samochodowych spaślaków przejście 100 metrów dalej do auta kończy się sapką a u innych kołataniem serca mogącym doprowadzić do zawału. Trzeba o nich zadbać, żeby zanadto się nie zmęczyli. Dzieci od małego wożone z miejsca na miejsce będą takimi samymi grubasami i leniami jak ich rodzice, którzy po fajki jadą 100 metrów do żabki.

G
Gość
6 lutego, 8:08, Marek z Wojszyc:

Fantastyczny pomysł. Jedynym mankamentem są projektowane drogi przecinające teren parku. To jest zaburzenie całej koncepcji i dopóki ich nie ma, łatwo jest ich uniknąć. Podobnie absurdalne wydaje się lokalizowanie parkingów ("dla uprawiających sport") w środku parku. Zawsze mnie śmieszą ci "wielcy sportowcy", co do parku muszą przyjechać autami, bo nie mogą przejść się kawałek, tak się zmachają. Każdy park czy teren zielony powinien być dostępny przede wszystkim dla okolicznych mieszkańców, którzy mają tam na tyle blisko, żeby dojść tam pieszo. Trudno się dziwić, że ludzie stają leniwi i 200 metrów jadą autem, skoro sami ich do tego zachęcają projektujący. Tego też można uniknąć, tylko trzeba pomyśleć.

Kolejny obłąkany lobbysta pe da la rstwa. Zarzuty i pretensje do ludzi , za to że korzystają z samochodu. Jedni będą mieszkać 200 metrów od parku, a inni kilka kilometrów. Z parku będą korzystać całe rodziny z dziećmi w różnym wieku i o różnej sprawności. Różnych potrzebach, z różnym sprzętem, wózkami, ptowiantem itd. Nawiedzonemu [obraźliwe]arzowi oczywiście nie pasuje parking. Dlaczego mu nie pasuje? To wie tylko on i jego terapeuta. Biedny chory człowiek z swoim rowerkiem.

K
Kasia z Wojszyc
6 lutego, 8:08, Marek z Wojszyc:

Fantastyczny pomysł. Jedynym mankamentem są projektowane drogi przecinające teren parku. To jest zaburzenie całej koncepcji i dopóki ich nie ma, łatwo jest ich uniknąć. Podobnie absurdalne wydaje się lokalizowanie parkingów ("dla uprawiających sport") w środku parku. Zawsze mnie śmieszą ci "wielcy sportowcy", co do parku muszą przyjechać autami, bo nie mogą przejść się kawałek, tak się zmachają. Każdy park czy teren zielony powinien być dostępny przede wszystkim dla okolicznych mieszkańców, którzy mają tam na tyle blisko, żeby dojść tam pieszo. Trudno się dziwić, że ludzie stają leniwi i 200 metrów jadą autem, skoro sami ich do tego zachęcają projektujący. Tego też można uniknąć, tylko trzeba pomyśleć.

Jeśli nie powstaną drogi przecinające ten park, będziemy mieć sytuacje analogiczna jak z terenem dworca Świebodzkiego, który można objechać tylko przez plac Orląt Lwowskich, a następnie dopiero kolo FATu. To tylko dwie jednojezdniowe drogi. Jeśli nie powstaną, w przyszłości ciężko będzie o sprawny przejazd miedzy Wojszycami a Jagodnem.

G
Gość
6 lutego, 8:39, Myśliwy:

Mam nadzieję, że będzie można tam polować z bronią palną.

Oczywiście że w ramach rozrywki będzie można polować. Szczególnie na dzieci i kłusowników/myśliwych

G
Gość

A gdzie bar "Pod Mocnym Aniolem".

M
Marek z Wojszyc

Fantastyczny pomysł. Jedynym mankamentem są projektowane drogi przecinające teren parku. To jest zaburzenie całej koncepcji i dopóki ich nie ma, łatwo jest ich uniknąć. Podobnie absurdalne wydaje się lokalizowanie parkingów ("dla uprawiających sport") w środku parku. Zawsze mnie śmieszą ci "wielcy sportowcy", co do parku muszą przyjechać autami, bo nie mogą przejść się kawałek, tak się zmachają. Każdy park czy teren zielony powinien być dostępny przede wszystkim dla okolicznych mieszkańców, którzy mają tam na tyle blisko, żeby dojść tam pieszo. Trudno się dziwić, że ludzie stają leniwi i 200 metrów jadą autem, skoro sami ich do tego zachęcają projektujący. Tego też można uniknąć, tylko trzeba pomyśleć.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie