Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszła w Sudety z Google Maps. Musiał ją ratować GOPR. Ratownicy ostrzegają!

Jerzy Wójcik
Jerzy Wójcik
Cała akcja ratunkowa w Górach Izerskich trwała ponad 3 godziny
Cała akcja ratunkowa w Górach Izerskich trwała ponad 3 godziny GOPR Karkonosze
Google Maps to nie jest najlepsze medium do planowania wycieczki w górach - apelują ratownicy Karkonoskiej Grupy GOPR. Przekonała się o tym turystka, która w miniony weekend pobłądziła w dzikich rejonach Gór Izerskich i uległa kontuzji. Okazało się, że zeszła ze znakowanego szlaku ufając właśnie mapom Google. Na ratunek musieli ruszyć goprowcy.

Niefortunna wycieczka miała miejsce w Górach Izerskich w rejonie Stogu Izerskiego. Turystka opuściła znakowany szlak turystyczny i za wskazaniami map Google udało się w bardzo trudno dostępny, zarośnięty i podmokły teren. Tam doszło do urazu nogi, który uniemożliwił dalszy marsz i wydostanie się "do cywilizacji". Kobieta zmuszona była wezwać Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Tym razem wszystko skończyło się szczęśliwie, choć cała akcja trwała ponad 3 godziny, z racji odległości.

- Po dotarciu i zabezpieczeniu poszkodowanej została ewakuowana przy pomocy wózka alpejskiego, a następnie samochodem do Rozdroża Izerskiego gdzie została przekazana Służbom Ratownictwa Medycznego - relacjonują goprowcy i apelują o rozsądek, korzystanie z odpowiednich, dokładnych map przy planowaniu wycieczki. - Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy aplikacja Google wpuściła was w tzw. "maliny" - przypominają ratownicy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska