Policjanci na nartach czuwają nad bezpieczeństwem na stokach

W niektórych województwach za kilka dni rozpoczną się ferie zimowe, więc na stokach, także na Dolnym Śląsku, pojawi się więcej turystów. Policja w najbardziej popularnych miejscach organizować będzie narciarskie patrole. Funkcjonariusze prewencji oraz dzielnicowi zadbają o zwiększenie poczucia bezpieczeństwa wśród turystów. Mają także zapobiegać kradzieżom sprzętu, a także wypadkom poprzez studzenie zapału zbyt brawurowo jeżdżących narciarzy.

- Brawura i lekceważenie zasad poruszania się po stokach są główną przyczyną wypadków na trasach narciarskich. Przypominamy również, że dzieci i młodzież poniżej 16 roku życia mają obowiązek jazdy na nartach i deskach snowboardowych w kaskach ochronnych. Odpowiedzialność na stoku ponoszą rodzice lub opiekunowie dzieci (m.in. opiekunowie dzieci podczas zimowisk) - mówi podinsp. Edyta Bagrowska, KMP w Jeleniej Górze.

W ostatnim czasie jeleniogórscy policjanci pełnili służbę na stacji narciarskiej w Karpaczu. Funkcjonariusze uczyli dzieci jazdy na nartach, informowali narciarzy o bezpiecznych zachowaniach na stoku, pomagali kierowcom w sytuacji utrudnień w ruchu oraz patrzyli czy dzieci i młodzież poniżej 16 roku życia stosują się do obowiązku jazdy na nartach w kaskach.

- Policjanci zwracali baczną uwagę na sprzęt, który bardzo często narciarze pozostawiali bez opieki, legitymowali osoby podejrzanie zachowujące się, zwracali uwagę na kulturę i takt na stoku oraz w kolejkach do wyciągu, a także pilnowali, aby narciarze nie zjeżdżali z wyznaczonych tras i nartostrad - dodaje podinsp. Edyta Bagrowska

Jeśli jest taka potrzeba, policjanci na nartach pomagają także ratownikom GOPR w udzielaniu pierwszej pomocy, a wcześniej sami uczestniczą w kursach, aby nabyć odpowiednich umiejętności w tym zakresie.