Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja nabiera wody w usta po strzelaninie przy Świeradowskiej (KOMENTARZ)

Marcin Rybak
Wrocław chwali się nowoczesnym monitoringiem instalowanym na kolejnych skrzyżowaniach. Jak to jest, że po piątkowej strzelaninie na ul. Świeradowskiej nie można zatrzymać jej sprawców, choć policja przekazała do sąsiednich województw komunikat o poszukiwaniu Audi A 8 o numerach rejestracyjnych zaczynających się na DZA - pytają internauci? - Skoro monitoring jest tak dobry, jak mówią, to policja powinna znać numery rejestracyjne tego auta i szybko je namierzyć.

Policja na razie mówi niewiele, żeby nie powiedzieć: nic. Starszy aspirant Kamil Rynkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu: - Chciałbym rozwiać wątpliwości internautów, ale na tym etapie nie mogę, bo musiałbym zdradzić szczegóły działań jakie podejmujemy w tej sprawie. To mogłoby zaszkodzić śledztwu.

Można się więc tylko domyślać, że było tak: Gdy tylko policjanci pojawili się na miejscu zdarzenia, usłyszeli od świadków o audi A8, z którego padły strzały. Tak też mówili świadkowie. Nie można wykluczyć, że później policja przejrzała monitoring i tajemnicze audi zostało szczegółowiej zidentyfikowane. Być może policjanci wiedzą już nawet, do kogo należy. W tej chwili - trzy dni po zdarzeniu - główny problem nie polega na tym, żeby zatrzymać audi "w bezpośrednim pościgu" (jak nazwaliby to policjanci). W piątek moglibyśmy przypuszczać, że znajdzie się tam sprawca strzelaniny z bronią. Dziś ważniejsze jest, by znaleźć informacje, a później dowody które pozwolą na ustalenie kto i dlaczego strzelał.

Swoją drogą ważniejsze byłoby inne pytanie do policji. Pytanie, na które nikt nigdy nie odpowie. Jak to się stało, że policja - która powinna szczegółowo monitorować środowisko przestępcze - nie wiedziała o zdarzeniach na Świeradowskiej. Z relacji świadków wynika, że była to zaplanowana akcja. Przyjechało tam kilkanaście osób czterema autami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska