Zęby trafiły już na Uniwersytet Wrocławski. - Trzymamy je w lodówce, żeby się nie rozpadły. Mogą one pochodzić z górnego plejstocenu- mówi dr Krzysztof Stefaniak z Zakładu Paleozoologii w Instytutcie Zoologicznym Uniwersytetu Wrocławskiego.
Odnalezione pod Miietkowem zęby to górny i dolny trzonowiec (ten drugi zachował się tylko w części). Niewielki fragment jednego z zęba zostanie teraz wysłany do laboratorium w Poznaniu, gdzie zostanie szczegółowo zbadany. Wtedy dowiemy się, czy zęby pochodziły sprzed 100 czy 10 tys. lat, i czy należały do samicy czy samca. - Na razie wiemy na pewno, że był dorosły osobnik - mówi dr Stefaniak.
To nie pierwszy taki przypadek na Dolnym Śląsku. W 2005 r. w żwirowni koło Żarowa znaleziono 17 kości mamuta oraz ślady człowieka z okresu górnego paleolitu. Tym odkryciem też zajęli się wrocławscy naukowcy: dr Tomasz Płonka i dr Andrzej Wiśniewski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
- Na terenie Dolnego Śląska największa liczba udokumentowanych szczątków mamuta znajdowała się na osiedlu Oporów i przy al. Hallera we Wrocławiu - mówi archeolog Bogdan Mucha, który prowadzi Żarowską Izbę Historyczną. Sam na początku marca zamierza zorganizować w Izbie ekspozycję z unikatowego znaleziska z 2005 r. Odkryto tam m.in. prawą łopatkę, kość goleniową prawą, kości miednicze cztery kręgi piersiowe, wyrostek kolczysty kręgu piersiowego.
Los zębów spod Mietkowa na razie jest nieznany. Dr Stefaniak liczy, że zostaną w instytucie i po konserwacji będzie można je oglądać gablotach na korytarzu.
W Europie mamuty wymarły około 13 tysięcy lat temu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
