Radni odwołali go z funkcji podczas poniedziałkowej sesji. Za odwołaniem głosowało 13 rajców przeciw 10, 2 wstrzymało się od głosu.
- Ta decyzja wynika z nienawiści politycznej - skwitował wniosek Kropiwnicki. Złożyli go radni z lewicy. Lista zarzutów jest długa: autokratyzm, doprowadzenie do wyraźnego podziału w radzie, arogancja i wywoływanie politycznych awantur.
- Wytrzymaliśmy 2 lata, bo wielokrotnie prowadziliśmy na ten temat rozmowy i wierzyliśmy, że sytuacja się poprawi. Jednak tak się nie stało - tłumaczy Kazimierz Hałaszyński, radny SLD.
Choć głosowanie było tajne, to wiadomo, że wniosek lewicy poparli radni Prawa i Sprawiedliwości. Po odwołaniu Kropiwnickiego sesję przerwano. Dokończenie za tydzień. Wówczas powinniśmy się dowiedzieć, kto jest kandydatem na nowego szefa rady.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?