PiS przenosi konwencję z Łodzi na Dolny Śląsk. Znamy możliwą lokalizację

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości zaskoczył wielu informacją, którą podał na Twitterze w poniedziałkowy wieczór.

"Prawo i Sprawiedliwość zawsze jest blisko ludzkich spraw i blisko problemów Polaków. Dlatego odpowiadając na zaproszenie mieszkańców Dolnego Śląska sztab postanowił o zmianie formuły i miejsca naszego sobotniego wydarzenia" - napisał Joachim Brudziński.

Planowo konwencja Prawa i Sprawiedliwości miała odbyć się w Atlas Arenie w Łodzi. Niewiele jest bowiem w Polsce obiektów, które pomieszczą sporą liczbę ludzi.

Z naszych informacji wynika, że na sobotnie spotkanie zapisanych już było dzisiaj (19 czerwca) ponad 12 tysięcy osób. Prawo i Sprawiedliwość planowało 13 do 15 tys. osób. Z samego Dolnego Śląska miało jechać do Łodzi ok. 1,5 tys. chętnych.

Działacze partii rządzącej dostali informację o zmianie lokalizacji konwencji, jednak nie otrzymali dokładnej lokalizacji. Ta ma być znana oficjalnie jutro rano (20 czerwca). My wiemy natomiast, że zostanie zmieniona formuła wydarzenia, a to oznacza, że konwencja może odbyć się na wolnym powietrzu, niekoniecznie cała w obiekcie. Członkowie PiS otrzymali również informację, że będzie miała miejsce tam, gdzie są największe problemy.

Na Dolnym Śląsku nie ma takiej hali, która mogłaby pomieścić tyle osób co łódzka Atlas Arena, czyli ponad 10 tys. osób. Największa z nich jest Hala Stulecia, która łącznie na płycie i wnękowych trybunach pomieści 5440 osób. Fakt, że tuż obok znajduje się Centrum Kongresowe, które składa się z 11 sal mieszczących od 16 do 990 osób. Ale to wciąż mało.

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, planowaną lokalizacją jest kopalnia Turów, która jest zagrożona po wyroku sądu administracyjnego w Warszawie. Warunki środowiskowe podważają ekolodzy z Niemiec i Czech, co może skutkować wstrzymaniem wydobycia.
Więcej o tym przeczytasz tutaj:

To także teren, w którym karty rozdaje marszałek Sejmu Elżbieta Witek, pochodząca z Jawora, posłanka z regionu legnicko-jeleniogórskiego. Hala przy kopalni w Bogatyni pomieści jednak zaledwie 4200 osób. Część osób musiałaby być na zewnątrz, a może wszyscy? Z pewnością jednak jest to obecnie najgorętsze miejsce Dolnego Śląska pod względem ogólnokrajowej polityki.

Drugim prawdopodobnym rozwiązaniem, jak dowiadujemy się od naszego informatora, jest Wrocław. Warto przypomnieć, że w sobotę na wrocławskim rynku odbędzie się spotkanie z Donaldem Tuskiem, szefem Platformy Obywatelskiej. Czyżby PiS planował mocną odpowiedź poprzez konwencję w tym samym mieście i w tym samym czasie?

Kiedy potwierdzimy oficjalnie lokalizację, od razu o tym poinformujemy.

Zobacz także: