- Imprez na wrocławskim stadionie jest niewiele, a decyzja PZP pozbawiła nas również wielkiego piłkarskiego show - mówi Damian Mrozek z PiS, członek komisji sportu w radzie miejskiej. Jego klubowa koleżanka Mirosława Stachowiak - Różecka dodaje, że sprawa jest bulwersująca. - Po co budowano te stadiony? - pyta. - Trzeba zrobić wszystko, by związek zmienił zdanie.
PiS chce, by wrocławscy radni wystosowali w tej sprawie apel do minister sportu Joanny Muchy. - Liczymy - piszą w projekcie apelu - że mając świadomość ogromnego wysiłku jakiego podjęły się samorządy współuczestnicząc w organizacji Euro 2012 poprzez wybudowanie wielkich, kosztownych i nowoczesnych stadionów zrobi pani wszystko, aby ta zła i nieprzemyślana w skutkach decyzja została jak najszybciej zniesiona! Zwracamy uwagę, że wszystkie stadiony są dobrem narodowym. na wszystkich spadł ciężar inwestycji, na samorządy tym większy, że budowę stadionów finansowaliśmy sami i to my, wszyscy wrocławianie, będziemy ten stadion spłacać przez wiele lat. Stadiony powstały przede wszystkim po to, by służyć widowiskom sportowym, a mecze reprezentacji Polski do takich należą. tego typu widowiska integrują i pobudzają zainteresowanie sportem narodowym niezbędne i uzasadniające jego istnienie w ogóle. Nie tylko w Warszawie - czytamy w liście napisanym przez radnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?