- W tym okresie dziewczyny grały tak, że gospodynie nie wiedziały, o co chodzi - opowiada trener AZS-u AWF-u Marek Karpiński.
Niestety, przy stanie 19:16 dla AZS-u AWF-u do akcji wkroczyli sędziowie z Gdańska. Na ławce kar wylądowały dwie wrocławianki, a w podwójnej przewadze zespół z Koszalina wyrównał. Chwilę później Martyna Rupp została brutalnie zaatakowana i upadając, mocno uderzyła potylicą o parkiet. Arbitrzy nie pokazali nawet żółtej kartki, a wrocławianka trafiła do szpitala, lecz na szczęście skończyło się tylko na krwiaku.
W ostatniej minucie koszalinianki rzuciły bramkę na 22:21, a 30 sekund przed końcem z koła do bramki gospodyń trafiła Małgorzata Król. Arbitrzy uznali, że była faulowana i podyktowali... rzut wolny.
AZS Politechnika Koszalińska - AZS AWF Sport Concept Wrocław 22:21 (11:9)
AZS AWF: Słota, Olejnik - Wojt 2, Perek 2, Żakowska, Olfans 2, Pietras 6, Skalska 2, Wiertelak, Rupp 3, Król 3, Antoszewska 1, Wynnyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?