Niestety, potwierdził się najczarniejszy scenariusz: Tomasza Hołotę czeka 1,5 miesiąca przerwy w treningach. - Tomek doznał złamania piątej kości śródstopia bez przemieszczenia. Przez sześć tygodni będzie miał unieruchomioną nogę i przechodzić będzie fizykoterapię. Dopiero po tym czasie rozpocznie rehabilitację - tłumaczy klubowy lekarz Wojciech Sznajder.
Przypomnijmy, że zawodnik WKS-u doznał urazu podczas ostatniego sparingu w Turcji. Zagrał 25 minut i po jednym ze starć z rywalem musiał opuścić boisko.
Na szczęście drobne są urazy Tadeusza Sochy i Pawła Zielińskiego. Ten pierwszy ma stłuczony staw skokowy, drugi - nadciągniętą torebkę stawową w kolanie. Szybko powinni wrócić do zdrowia.
WKS zdecydował się na zatrudnienie Zielińskiego, ale sprawa nie jest taka prosta, jakby się wydawało. Wczoraj dyrektor sekcji piłkarskiej Ślęzy Paweł Pałys był na Oporowskiej, by porozmawiać z prezesem Śląska Pawłem Żelemem o przenosinach piłkarza. - Mogę powiedzieć, że rozmawiamy. Wiadomo, jaka jest sytuacja WKS-u, że nie ma pieniędzy. Nasz warunek - a właściwie prośba o pomoc - cały czas jest taki sam. Chcielibyśmy wiosną grać swoje mecze na Oporowskiej, bo nie mamy gdzie się podziać. Prezes Żelem powiedział, że zobaczy, co się da zrobić - relacjonuje Pałys.
Niby to drobna sprawa, ale nie do końca komfortowa. Na Oporowskiej wiosną będą grały już rezerwy Śląska i juniorzy w Centralnej Lidze Juniorów, a dodatkowo zajęcia ma tam na co dzień pierwsza drużyna. Gdyby dołożyć do tego jeszcze jedną ekipę, to murawa - sztucznie podgrzewana wczesną wiosną - mogłaby tego nie wytrzymać. Tak czy inaczej, mamy nadzieję, że oba kluby się dogadają.
Jeszcze w poprzednim sezonie Ślęza rywali podejmowała na stadionie przy ul. Wróblewskiego, ale teraz właściciel podniósł koszty jego wynajmu i żółto-czerwonych nie stać na ten obiekt. Jesienią piłkarze Ślęzy tułali się po Wrocławiu, większość spotkań w roli gospodarzy rozgrywając na boisku na Zakrzowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?