Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie małego Euro na Dolnym Śląsku

Jakub Guder
Mikołaj Nowacki
Dolny Śląsk nie zorganizuje piłkarskich mistrzostw Europy do lat 19 w 2014 roku. Decyzja zapadła wczoraj w Warszawie.

UEFA zaprosiła Polskę, by ta wzięła udział w konkursie na organizację turnieju. Oprócz naszego regionu kandydowała także Wielkopolska, zachodniopomorskie, kujawsko-pomorskie i Małopolska. Poznań - który młodych piłkarzy gościł już w 2006 roku - się wycofał.

Ostatecznie specjalna komisja powołana przy Polskim Związku Piłki Nożnej zarekomendowała dwa ostatnie regiony, czyli okręgowe związki w Małopolsce i kujawsko-pomorskim. Dlaczego akurat te? - Przyjrzeliśmy się ofertom i dwie pozostałe (czyli dolnośląska i zachodniopomorska - przyp. JG) nie spełniały wymogów formalnych. Nie pamiętam teraz dokładnie jakich, bo prace nad tym trwały w komisji cały tydzień, ale były one bardzo precyzyjnie określone przez UEFA - mówi wiceprezes PZPN Janusz Matusiak, który jednocześnie był szefem wspomnianej specjalnej komisji do spraw Euro 2014.

Jednak rekomendacja krajowego związku nie oznacza, że impreza odbędzie się w Polsce. - To tylko nasze propozycje. UEFA je rozpatrzy i ostateczną decyzję podejmie w przeciągu pół roku. Kandydatur w Europie jest chyba 16 - mówi Matusiak.

W Warszawie był prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej Andrzej Padewski. Dwa dni przed ogłoszeniem rekomendacji mówił nam: - Gdyby wyboru dokonywał niezależny podmiot, to byłbym pewien, że wygramy. Jednak decyzję podejmuje PZPN.

Dzisiaj jednak twierdził, że nie jest rozczarowany. - Zapadły takie a nie inne decyzje, widocznie były ku nim jakieś przesłanki. Wiadomo, że decyzje w PZPN-ie podejmowane są na komisjach lub spotkaniach - mówił.

Jak odnosi się do zarzutu, że dolnośląska oferta nie spełniła wymogów formalnych? - Żeby wymagać spełnienia wymogów formalnych, to trzeba je najpierw przedstawić. Tymczasem ja ich nie widziałem w piśmie wysłanym przez krajowy związek na Dolny Śląsk. Mogę zresztą te dokumenty pokazać - zżyma się Padewski.

Długo przed podjęciem wczorajszych decyzji pojawiły się też kontrowersje co do składu komisji oceniającej wnioski. Otóż byli w niej członkowie związków, które... same kandydowały. Innymi słowy mieli oceniać samych siebie. Chodzi to m.in. o Jana Bednarska prezesa Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Na ten zarzut szybko reaguje Matusiak. - Poprosiłem wszystkich członków komisji, którzy znaleźli się w takiej sytuacji, aby wycofali się z prac. Tak też się stało - twierdzi wiceprezes PZPN-u. - Faktycznie powiedziano mi, że te osoby się nie angażowały, ale zwyczajnie w to nie wierze - odpowiada Padewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska