Piłka nożna: Lenczyk myśli nad Pietrasiakiem, nad Voskampem lekarze

Największy ból głowy trener Orest Lenczyk ma w środku pola. Urazu w meczu z Lechem Poznań doznał Dariusz Sztylka. Po pierwszej połowie tamtego spotkania zastąpił go Sebastian Dudek, ale szkoleniowiec WKS-u stwierdził potem, że po tej zmianie długo w tej strefie miał dziurę. W piątek nie trenował Rok Elsner, któremu odnowiła się kontuzja stawu skokowego.

- Na tej pozycji potrzeba wojownika - powiedział Lenczyk podczas piątkowego spotkania z dziennikarzami. Kto zatem może zagrać?

Możliwości jest kilka. W odwodzie są Mateusz Cetnarski i wspomniany Dudek. To jednak piłkarze raczej ofensywni, a Śląsk zwykł był grać z mocnymi rywalami raczej z dwoma defensywnymi pomocnikami. Dlatego niewykluczone, że w środku pola pojawi się któryś z obrońców, na przykład Jarosław Fojut, który w Brzesku zagrał 90 min.

Co z Johanem Voskampem? Wydaje się, że w pierwszym składzie wyjdzie Cristian Diaz, ale Holender może pojawić się w meczowej osiemnastce. Już w piątek kierownik drużyny Zbigniew Słobodzian stwierdził na naszych łamach, że kontuzja nie jest poważna. Dodał co prawda, że nie warto ryzykować zdrowia Voskampa, szczególnie że po konfrontacji z "Czarnymi Koszulami" jest przerwa na reprezentację, ale trudno przypuszczać, by sztab zrezygnował z takiego zawodnika, choćby miał wejść tylko w końcówce. Po pierwsze - to zupełni inny typ snajpera niż Diaz, po drugie - to najlepszy strzelec drużyny i czasem potrzebuje chwili, by trafić do siatki. Jak podkreślił Lenczyk, problemem jest nie tylko kontuzja, ale i brak treningu. Najpierw decyzję i tak muszą podjąć jednak lekarze. Ich zdanie jest najważniejsze.

Na temat Dariusza Pietrasiaka trener sam zabrał głos. --W mediach wersji tego zdarzenia było tyle, że można było się zastanawiać, dlaczego nie został od razu zamknięty w Alcatraz. Sprawa czysto karna jest po stronie prokuratury. Sprawa w klubie została jednym ruchem rozwiązana - piłkarz został ukarany. Znam Darka od wielu lat, dlatego byłem ogromnie zaskoczony tą informacją, którą zresztą przekazał mi sam zawodnik. Pytanie, co dalej? Mam problem - przyznał Lenczyk. Trudno jednak wyobrazić sobie defensywę WKS-u bez Pietrasiaka.
W sobotę (godz. 15.45) o ligowe punkty powalczy inny dolnośląski zespół - Zagłębie Lubin. Miedziowych czeka wyjazdowe starcie z Jagiellonią Białystok, której trenerem jest Czesław Michniewicz. Postać to kibicom w Lubinie doskonale znana. Nie trzeba chyba nikomu przypominać, że to właśnie pod wodzą tego szkoleniowca piłkarze Zagłębia sięgnęli w 2007 roku po mistrzostwo Polski. "Polski Mourinho" to niejedyny stary znajomy, który zagra przeciwko Miedziowym. Na prawym boku obrony Jagi powinien wystąpić Grzegorz Bartczak. Zabraknie za to kontuzjowanego Dawida Plizgi.

Do Białegostoku lubinianie wyruszyli już w czwartek. W piątek zatrzymali się w Płocku, gdzie odbyli jednostkę treningową. Z drużyną na Podlasie nie pojechał ostatecznie Mouhamadou Traore. Uraz stawu skokowego okazał się zbyt uciążliwy, by Senegalczyk mógł wybiec w sobotę na boisko.

T-Mobile Ekstraklasa
W piątek: ŁKS - Podbeskidzie x:x Mecz Lechia - PGE GKS zakończył się po zamknięciu gazety.
Sobota: Ruch - Widzew (13.30, Canal+ Sport, Polsat Futbol), Jagiellonia - Zagłębie (15.45, Canal+ Sport, Polsat Futbol), Cracovia - Lech (18, Canal+).
Niedziela: Śląsk - Polonia (14.30, Canal+ Sport, Polsat Futbol). Legia - Wisła (17, Canal+). Poniedziałek: Korona - Górnik (18.30, Canal+Sport, Eurosport 2).

1. Śląsk Wrocław 8 16 14-7
2. Korona Kielce 8 16 11-7
3. Wisła Kraków 8 15 9-5
4. Widzew Łódź 8 14 9-5
5. Polonia Warszawa 8 14 10-7
6. Lech Poznań 8 13 18-8
7. Ruch Chorzów 8 13 10-11
8. Legia Warszawa 7 12 14-9
9. Jagiellonia Białystok 8 11 13-16
10. Górnik Zabrze 8 9 8-10
11. Podbeskidzie 8 9 7-13
12. Lechia Gdańsk 8 8 5-7
13. Zagłębie Lubin 7 7 5-6
14. Cracovia Kraków 8 5 6-11
15. ŁKS Łódź 8 5 4-17
16. PGE GKS Bełchatów 8 4 8-12