Calahorro w kwietniu doznał poważnej kontuzji kolana i wyjechał do ojczyzny, aby tam przejść operację. Potem wrócił i rehabilitował się we Wrocławiu. Trener Tadeusz Pawłowski otwarcie mówił, że "Jurek" (jak na niego mówi) to ważny członek zespołu i chciałby, aby - mimo urazu - przedłużono z nim wygasającą w czerwcu umowę. Zarząd i rada nadzorcza stwierdzili jednak, że wolą te pieniądze przeznaczyć na zawodnika zdolnego do gry od zaraz, bo hiszpański pomocnik do pełnej sprawności wróci dopiero za kilka miesięcy.
Ciolaku tymczasem jest niepocieszony, że nie gra. Ponoć był w tej sprawie u prezesa, ale ten odesłał go do trenera. Pawłowski, pytany o przyszłość Rumuna, wypowiada się dość powściągliwie i zaznacza, że do rozmów o jego kontrakcie dojdzie w lipcu. Umowa Ciolaku obowiązuje jeszcze przez rok. JG
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
