- Pies po potrąceniu przez samochód w jednej z podwrocławskich miejscowości - bez udzielenia mu jakiejkolwiek pomocy weterynaryjnej - został przez właściciela po prostu zamknięty na posesji, gdzie kilka dni czołgał się w błocie -mówią inspektorzy Ekostraży i dodają, że właściciel nie chciał oddać psa i twierdził, że sam poradzi sobie z problemem.
Na miejscu interweniowała policja.
Jak się okazało, pies miał złamany kręgosłup w odcinku lędźwiowym, a jego tylne łapki były całkowicie bezwładne - pies poruszał się tylko przy pomocy przednich łap. W środę psiak przeszedł skomplikowaną operację neurochirurgiczną.
- Połamany kręgosłup został złożony. Rdzeń kręgowy nie był przerwany, ale ponieważ właściciel nie udzielił psu pomocy, natychmiast doszło do jego zgniecenia i rozciągnięcia. Czas pokaże, czy piesek odzyska sprawność w tylnych łapkach i w jakim zakresie - dodaje Ekostraż.
Za trzy tygodnie piesek rozpocznie rehabilitację. Nie wiadomo jednak, czy odzyska władzę w tylnych łapach.
Leczenie psa można wspomóc poprzez wpłatę darowizny na konto bankowe EKOSTRAŻY (78 1540 1030 2103 7774 4098 0001 z dopiskiem "pies z błota").
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?