Wracając wspomnieniami do świąt wielkanocnych z dzieciństwa nieodłącznie mam przed oczyma obraz przygotowywania koszyczka ze święconką, malowania pisanek oraz oczywiście śmigusa dyngusa obchodzonego przed laty z większym rozmachem. Dziś mając już własne dzieci staram się im przekazać całą wspaniałą polską tradycję kulturową tych świąt w postaci pisanek, tradycyjnych ciast - mazurków i bab, cukrowego baranka czy żurku. Wspólnie też z dziećmi przygotowujemy się duchowo do tych świąt uczestnicząc m.in. w nabożeństwach drogi krzyżowej. Na pewno też weźmiemy udział w niedzielę w mszy rezurekcyjnej po której tradycyjnie podzielimy się podczas śniadania wielkanocnego święconką. Zwyczajem również stało się, że po tym śniadaniu dzieci szukać będą na podwórku prezentów i słodyczy pozostawionych przez zajączka. W poniedziałek natomiast ku uciesze synów - śmigus dyngus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?