Do tragedii doszło we wtorek w miejscowości Uhnin (gm. Dębowa Kłoda). 30-letni Michał Sz. jechał swoim autem z Łęcznej w kierunku Parczewa. Na siedzeniu pasażera siedział jego 3-letni synek. W pewnym momencie mężczyzna zjechał do lasu i zatrzymał auto. Dźgnął dziecko w okolice brzucha.
- Kiedy zobaczył krew, wziął chłopca na ręce i wybiegł na drogę. Spotkani tam ludzie chcieli go podwieźć, ale w tym momencie zobaczyli karetkę jadącą do innego zgłoszenia - relacjonuje Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Karetka zabrała rannego chłopca do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie. - Matka poprosiła o nie udzielanie informacji na temat jego stanu zdrowia - mówi Agnieszka Osińska, rzeczniczka prasowa DSK w Lublinie. Prokuratura informuje, że stan dziecka można określić jako ciężki.
W środę Michał Sz. został przesłuchany w prokuraturze w Parczewie. Wszczęto śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa 3-letniego chłopca. Został mu postawiony zarzut usiłowania zabójstwa. Pokuratura informuje, że podejrzany spowodował obrażenia ciała dziecka "w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na niezwłocznie udzieloną pomoc medyczną".
- Michał Sz . przyznał się do ugodzenia nożem syna natomiast nie do tego, że chciał go zabić. Złożył wyjaśnienia w których wskazał na konflikt między nim, a żoną z którą aktualnie nie mieszka. Od 12 maja 2014 r. syn pozostawał pod jego opieką. Nie potrafił wytłumaczyć swojego czynu - informuje rzecznik Syk-Jankowska.
Jeszcze w środę Prokuratura Rejonowa w Parczewie wystąpiła do Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim o tymczasowe aresztowanie Michała Sz. na okres 3 miesięcy.
- Podpisałam wniosek o tymczasowe aresztowanie. Akta sprawy zostaną teraz przekazane do sądu - informuje Urszula Szymańska, prokurator rejonowy Prokuratury Rejonowej w Parczewie.
Przesłuchana została także matka chłopca.
- Jest jeszcze wiele osób do przesłuchania. Szczegółów nie chciałabym zdradzać ze względu na dobro śledztwa - dodaje prokurator Szymańska.
Michałowi Sz. grozi od ośmiu lat więzienia nawet do dożywocia.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?