Pandemia koronawirusa za nami, przybywa chorych na ospę!

Jak wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Instytutu Badawczego, do końca października tego roku (2022) lekarze potwierdzili dokładnie 139 tys. 395 przypadków ospy wietrznej. W analogicznym okresie ubiegłego roku takich przypadków było niewiele ponad 37 tysięcy.

Słupki zakażeń rosną też m.in. w powiecie wrocławskim, gdzie od stycznia do października bieżącego roku (2022) zarejestrowano 1458 przypadków ospy. Na całym Dolnym Śląsku zachorowało 6444 mieszkańców. W obu przypadkach to dużo więcej niż rok i dwa lata temu.

Zachowania na ospę w pow. wrocławskim:

• w roku 2020 – 344 przypadki
• w roku 2021 – 401 przypadków

Zachorowania na ospę w woj. dolnośląskim:

• w roku 2020 – 3570 przypadków
• w roku 2021 – 2862 przypadki

Choć osób zakażonych ospą jest więcej niż rok czy dwa lata temu, to liczby są i tak mniejsze niż przed pandemią. W samym pow. wrocławskim w 2019 roku zarejestrowano 1669 przypadków ospy wietrznej. W ciągu dwóch la pandemii – łącznie 745.

– Jeżeli chodzi o lata 2020-2021, w okresie pandemii covid-19 zgłaszalność zachorowań na ospę odnotowaliśmy niższą niż zazwyczaj m.in. z powodu nauczania zdalnego w szkołach oraz ograniczonymi kontaktami wśród dzieci – tłumaczy Ewa Chaś z oddziału Epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu.

.
Taki stan rzeczy potwierdzają statystyki wojewódzkie i krajowe. Na Dolnym Śląsku przed pandemią (2019 r.) z ospą walczyło 8638 osób, z kolei w całym kraju odnotowano ponad 180 tys. zachorowań.

• początkowo: złe samopoczucie, bóle mięśni, głowy, gorączka, biegunka
• później: wykwity – drobne, czerwone plamki rozmieszczonych nieregularnie na skórze tułowia, twarzy oraz na owłosionej skórze głowy
• plamki szybko przekształcają się w grudki, a potem w pęcherzyki otoczone czerwoną obwódką
• w skrajnych przypadkach ospy wietrznej zmiany skórne mają charakter wysypki krwotocznej

Ospa jest chorobą bardzo zaraźliwą, a jej przebieg jest nieprzewidywalny. Żeby się przed nią uchronić, warto się zaszczepić. Tym bardziej, że co roku ponad tysiąc osób trafia do szpitala z powodu powikłań po ospie wietrznej. To głównie dorośli, u których powikłania występują 10-20 razy częściej niż u dzieci.

– Szczepionka przeciwko ospie wietrznej nie jest obowiązkowa. Warto jednak skorzystać, bo szczepienie zabezpiecza przed objawami i powikłaniami ospy wietrznej na całe życie – mówi Magdalena Odrowąż-Mieszkowska, rzecznik prasowy wojewódzkiej stacji sanepidu we Wrocławiu.

Skuteczność szczepionki wynosi ponad 95 proc.