Co ciekawe, wśród osób wskazanych przez zarząd dolnośląskiej PO, znalazł się Piotr Borys, stronnik Grzegorza Schetyny. Oprócz niego na liście są: Barbara Zdrojewska, Stanisław Huskowski, Aldona Młyńczak, Jerzy Tutaj, Roman Walkowiak, Alicja Synowska, Anna Brok, Jan Kotapka i Hubert Papaj. Do tych nazwisk dojdzie jeszcze jedna lub dwie osoby z regionu opolskiego - na pewno będzie to europosłanka Danuta Jazłowiecka.
CZYTAJ TEŻ: Protasiewicz: - Nie startuję do PE. Ale będę walczyć o swoje dobre imię
Ostateczną listę i tak ustali zarząd krajowy PO. Może się zdarzyć, że zarekomenduje on na "jedynkę" kogoś zupełnie spoza ogłoszonych dziś kondydatów.
- Taka strategia byłaby dużo bardziej ryzykowna. Jeżeli już tak miałoby się zdarzyć, musiałoby to być znane nazwisko, takie jak Michał Boni czy Jacek Rostowski - ocenia wrocławski politolog, Robert Alberski. I dodaje: - Moim zdaniem na "jedynkę" największą szansę ma Stanisław Huskowski. Innej lokomotywy wyborczej nie widzę.
Niespodzianką może być obecność na liście Piotr Borysa. Ludzie Protasiewicza mieli mu za złe, że doniósł na kolegów z PO do prokuratury, kiedy wybuchła afera z taśmami po wyborach na szefa dolnośląskiej PO w Karpaczu (TUTAJ przeczytasz więcej o tej sprawie).
- Politycy PO nie mają wyboru; nie mogą skreślić z listy znanych już eurodeputowanych. Dlatego zostawili na niej Borysa - wyjaśnia Alberski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?