Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obronił Wrocław przed okrutnym wrogiem [ZAGADKI, TAJEMNICE, SEKRETY]

Juliusz Woźny
Zobacz kolejny odcinek programu "Zagadki, tajemnice, sekrety". Tym razem historyk Juliusz Woźny opowie nam o wojnie z Mongołami i bohaterskim bracie Czesławie.

Miasto płonęło opuszczone przez mieszkańców, którzy szukali schronienia w okolicznych lasach. Pożar wznieciła załoga wrocławskiego zamku, chcąc utrudnić oblężenie wrogowi, który nadchodził, poprzedzany mrożącymi krew w żyłach wieściami. W zamkowych murach wyczekiwała nieprzyjaciela nieliczna załoga, niewielka część wrocławian oraz dominikanie, a wśród nich brat Czesław. Do nadodrzańskiego grodu zbliżali się Mongołowie, o których krążyły wieści mrożące krew w żyłach. Paniczny strach przed straszliwymi wojownikami z Azji, kojarzonymi z jeźdźcami Apokalipsy, można porównać jedynie z naszym dzisiejszym lękiem przed atomową zagładą.

Sztuka wojenna Mongołów nie miała sobie równej w całym ówczesnym świecie. Błyskawicznie zdobywali i opanowywali rozległe obszary, dzięki idealnej synchronizacji działań, świetnemu wywiadowi i niesłychanie szybkim pochodom. Wiedli ze sobą z podbitych wcześniej Chin i Indii specjalistów od gazów i ogni bojowych, które zastosowali w bitwie pod Legnicą, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Przerażeni obrońcy wrocławskiego zamku nadzieję mogli pokładać chyba tylko w cudzie. I, jak to zapisano w dawnych annałach, cud się wydarzył. Bowiem to właśnie skromny brat Czesław ognistymi kulami, z nieba wymodlonymi, rozproszył i do ucieczki zmusił hordy tatarskie, które w roku 1241 obiegły miasto, jak głosi łacińska inskrypcja umieszczona w przedsionku kaplicy wzniesionej ku czci pobożnego zakonnika i mieszcząca jego doczesne szczątki.

Nowe odcinki programu "Zagadki, tajemnice, sekrety" po wakacjach zanowu na GazetaWroclawska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska