Jak się Pan czuje w nowej roli?
Czuję wielką odpowiedzialność. Zaufało mi bardzo dużo osób, utożsamiając ze mną zmiany w gminie Długołęka. To nobilitujące i wymagające ode mnie spłaty tego długu zaufania. Chcę zapewnić, że jestem gotów do pełnienia funkcji wójta.
Wiele osób Pana zwycięstwo traktuje jako sporą niespodziankę. Wygrał Pan z Iwoną Agnieszką Łebek, którą rządziła gminą przez 18 lat. Jak Pan tego dokonał?
Byłem autentyczny i ciężko pracowałem. Otoczyłem się kompetentnymi osobami. Jestem dumny z mojej kampanii, bo oparta była na dialogu społecznym, wsparciu zewnętrznych autorytetów i dyskusji merytorycznej. Być może wiele osób moje zwycięstwo odbiera jako niespodziankę, ja tak nie uważam. Każdy element kampanii wyborczej był skrupulatnie przygotowany, nic nie było dziełem przypadku. Jak tak zawsze działam – mam plan, który uparcie realizuję. Tak było też tym razem.
Czego mogą spodziewać się mieszkańcy gminy Długołęka po nowym wójcie?
Otwartości i dialogu, odważnych decyzji i przede wszystkim działania w ich sprawie. Realizacji projektów spójnych programowo, korzystnych społecznie i poprawiających jakość życia. Dużej współpracy z ościennymi samorządami, których włodarze już na etapie drugiej części kampanii deklarowali chęć działania. Na koniec po prostu uczciwości.
Jakie będą pierwsze pańskie decyzje?
Pięć najbliższych lat to okres w którym można zrobić naprawdę wiele. Na samym początku będę chciał przedstawić rzetelny raport o aktualnej sytuacji gminy, stanie infrastruktury oraz stopniu zaawansowania inwestycji. Wdrożyć długoletni program rozwoju gminy oparty na analizie potrzeb zgłaszanych przez mieszkańców. Podejmę działania na rzecz uporządkowania chaosu urbanistycznego w gminie poprzez weryfikację istniejących dokumentów planistycznych. W tym miejscu chciałbym raz jeszcze zadeklarować kwartalne spotkania ze społecznościami poszczególnych sołectw.
Przez wiele lat rządów pani wójt mieszkańcy Kiełczowa narzekali, że ich miejscowość jest często pomijana przy ważnych inwestycjach. Zresztą tam Pan zdecydowanie wygrał. Czy teraz Kiełczów może się spodziewać większej liczby inwestycji?
Nie tylko Kiełczów. Będę dbał o równomierny rozwój całej gminy, to właśnie deklarowałem podczas swojej kampanii. Wiem jednak, że ta miejscowość w ostatnich latach rozwijała się bardzo dynamicznie i potrzebuje dziś odpowiedniego wsparcia, nowych dróg, dobrej kanalizacji, czy – uwaga – wody w kranach w okresie letnim. Ale mogę obiecać, że będę dbał o wszystkie miejscowości, bo coraz więcej z nich dotyka problem masowego przypływu ludności. Nie można przecież zapominać o tak odległych miejscach jak Skała, Zaprężyn czy Oleśniczka, gdzie do dziś występuje problem choćby komunikacji zbiorowej. Gmina to 41 miejscowości i jago dobry gospodarz, muszę dbać o wszystkie.
W jaki sposób chce Pan rozwinąć gminę Długołęka?
Żeby rozwijać gminę trzeba mieć wieloletni plan i konsekwentnie go realizować. Na pewno modyfikacji wymaga miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Mieszkańcy każdej miejscowości w gminie muszą mieć wiedzę, kiedy do nich dotrą inwestycje i czuć się w tej kwestii bezpiecznie. Jestem człowiekiem uczciwym i konsekwentnym, jak coś deklaruję, to dotrzymuję słowa.
Czy planuje Pan reorganizacje pracy w urzędzie? Kto będzie Pana zastępcą?
Dziś jeszcze nie chciałbym mówić o personaliach. Tak, jak wcześniej wspomniałem, otaczam się ludźmi kompetentnymi i wśród nich nie brakuje osób o cechach odpowiednich do piastowania odpowiedzialnych funkcji. Chciałbym jednak usiąść z każdym osobno i przedyskutować jego rolę w zespole, który decydował będzie przez najbliższych pięć lat o obliczu gminy. Jestem liderem i będę wskazywał kierunki, znam cechy moich współpracowników i każdy z nich dostanie do obsługi obszary, w których jest najlepszy i da najwięcej gminie. Tu nie będzie wyścigu o stanowiska, tu będzie rzetelne podejście do odpowiedzialności za wielomilionowy budżet i wielką gminę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?