Nowy rok i nowe, wyższe opłaty za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC. Ile wynoszą nowe stawki?

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, w 2024 roku pensja minimalna wzrośnie dwukrotnie: pierwszy raz od 1 stycznia, drugi od 1 lipca (odpowiednio do 4242 zł oraz 4300 zł). Razem z nią, również dwa razy podwyższona zostanie stawka za brak obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Wynika to bezpośrednio ze sposobu obliczania wysokości opłat za brak OC:

• w przypadku samochodów osobowych kara wynosi dwukrotność płacy minimalnej,
• samochodów ciężarowych, ciągników samochodowych i autobusów – trzykrotność płacy minimalnej,
• pozostałych pojazdów – 1/3 płacy minimalnej.

Od tego, jaką wysokość mandatu zapłacimy, zależy okres pozostawania bez ubezpieczenia OC. Do 3 dni to 20 proc. pełnej opłaty, od 4 do 14 dni – 50 proc. pełnej opłaty. Pełna stawka obowiązuje, gdy nasz pojazd nie jest ubezpieczony powyżej 14 dni.

Regulacje te wprowadza Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK. Zgodnie z ustawą, wyliczane kwoty są zaokrąglone do pełnych 10 zł.

Samochód osobowy – pełna stawka za brak OC

Za brak OC samochodu osobowego, od 1 stycznia do 31 czerwca zapłacimy maksymalnie 8 480 zł:

• brak ubezpieczenia do 3 dni (20 proc. opłaty) – 1 700 zł;
• od 4 do 14 dni (50 proc. opłaty) – 4240 zł;
• powyżej 14 dni (pełna stawka) – 8 480 zł.

Od 1 lipca do 31 grudnia stawka ta wzrośnie do 8 600 zł:

• do 3 dni – 1720 zł;
• od 4 do 14 dni – 4 300 zł;
• powyżej 14 dni – 8 600 zł.

Przypomnijmy, że jeszcze w grudniu 2023 r. kara wynosiła do 7 200 zł.

Samochód ciężarowy, ciągnik samochodowy, autobus – pełna stawka za brak OC

Od stycznia do końca czerwca w 2024 roku za brak obowiązkowego ubezpieczenia samochodu ciężarowego zapłacimy do 12 730 zł:

• brak ubezpieczenia do 3 dni – 2 550 zł;
• od 4 do 14 dni – 6 360 zł;
• powyżej 14 dni – 12 730 zł.

Od 1 lipca do końca grudnia pełna stawka będzie wynosić 12 900 zł:

• brak ubezpieczenia do 3 dni – 2 580 zł;
• od 4 do 14 dni – 6 450 zł;
• powyżej 14 dni – 12 900 zł.

Dla porównania, w grudniu 2023 r. stawka wynosiła 10 800 zł.

Za brak obowiązkowego OC pozostałych pojazdów, np. motocykli czy skuterów, od 1 stycznia 2024 r. do 31 czerwca zapłacimy karę w postaci maksymalnie 1 410 zł:

• do 3 dni – 280 zł;
• od 4 do 14 dni – 710 zł;
• powyżej 14 dni – 1 410 zł.

W okresie od 1 lipca do końca grudnia 2024 r., za brak OC zapłacimy maksymalnie 1 430 zł:

• do 3 dni – 290 zł;
• od 4 do 14 dni – 720 zł;
• powyżej 14 dni – 1 430 zł.

Przed nowym rokiem, kara za brak OC w przypadku pozostałych pojazdów wynosiła 1200 zł.

Pamiętajmy, że wystarczy jeden dzień bez OC naszego pojazdu, aby Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny naliczył nam karę. Jeśli samochód lub motocykl jest rejestrowany po raz pierwszy, ubezpieczenie trzeba wykupić najpóźniej w dniu rejestracji samochodu. Gdy kupimy pojazd bez ważnego OC, polisę powinno się nabyć w dniu jego zakupu. Nowe OC należy kupić w ten sam dzień również wtedy, jeżeli umowa z ubezpieczycielem wygaśnie lub zostanie zerwana.

Co, gdy przypomnimy sobie, że termin naszego ubezpieczenia minął? Nie ma powodów do obaw, bo ubezpieczyciel automatycznie przedłuża naszą polisę oraz wysyła niezbędne dokumenty mailowo lub pocztą, razem z obowiązkiem zapłaty. Najczęściej obowiązek zapłaty jest natychmiastowy i wynosi 1-2 dni od daty przedłużenia polisy, więc lepiej zaplanować płatność za OC odpowiednio wcześniej.

Jeśli nie zapłacimy w terminie, musimy liczyć się z odsetkami lub postępowaniem windykacyjnym za zaległe należności. Może zdarzyć się również, że umowa OC zostanie z nami zerwania, np. w przypadku braku pełnej płatności za mijający rok (wystarczy nawet, że zabraknie grosza). Automatyczne przedłużenie działa tylko jeżeli jesteśmy posiadaczem pojazdu i wcześniej wykupiliśmy na niego ubezpieczenie na siebie, jako właściciela.

Ubezpieczenie OC nie przedłuży się automatycznie na kolejny rok, jeżeli kupiliśmy pojazd z ważną polisą poprzedniego właściciela i jej okres dobiegnie końca. W tym przypadku musimy podpisać nową umowę z ubezpieczycielem na siebie, jako nowym właścicielem.

Według raportu RanKING, porównującego ceny ubezpieczeń, rok 2023 zakończył się podwyżką średniej ceny OC o 3 proc. w stosunku do 2022 r. Średnia cena w kraju w zeszłym roku wynosiła 520 zł. To pierwszy wzrost cen za OC od lat, ostatni miał miejsce w 2017 roku. Między 2017 i 2022, średnia składka OC spadała.

- Dynamiczne spadki cen OC mamy już zdecydowanie za sobą. Ostatnią nieznaczną obniżkę średniej składki OC odnotowaliśmy w pierwszym kwartale 2023 r. Kolejne okresy kończyły się natomiast podwyżkami w skali od 3,1% do 5,3% - mówi Tomasz Masajło, Prezes Zarządu rankomat.pl.

Zdecydowanie najdroższe propozycje OC w 2023 r. otrzymywali mieszkańcy: Dolnego Śląska (571 zł), mazowieckiego (578 zł) oraz pomorskiego (619 zł). Województwo dolnośląskie odnotowało wzrost cen za OC na poziomie 4,2 proc. Po województwie opolskim (4,4 proc.), to największa podwyżka średniej ceny w Polsce.

Z analizy porównywarki rankomat.pl wynika, że w 2023 roku najwięcej za obowiązkowe ubezpieczenie OC płacili właściciele samochodów zarejestrowanych we Wrocławiu (średnio 695 zł), w Gdańsku (średnio 724 zł) i w Warszawie (659 zł).