Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niższe wyroki za „skok stulecia” na sortownię pieniędzy

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Sąd apelacyjny zmniejszył kary więzienia oskarżonym o udział w kradzieży 5,4 mln złotych z sortowni gotówki przy ul. Międzyleskiej we Wrocławiu. Kary po 10 lat więzienia dla dwójki oskarżonych zmniejszono na osiem dla jednego z oskarżonych i sześć - dla drugiego. Dziesięć lat to – dla sądu apelacyjnego - „rażąco niewspółmiernie surowa” kara. Do kradzieży doszło w marcu 2010 roku. Przed sądem stanęli Krzysztof B. - były policjant – i Paweł O.

Był 15 marca 2010 roku. Do sortowni gotówki wjechał samochód wyglądający jak auto jednej z firm ochroniarskich. Zabrano transport pieniędzy do banku. Było tam niewiele ponad 4 mln i 375 tysięcy euro. Niedługo po tym jak auto wyjechało za bramę okazało się, że to kradzież, a konwojenci byli fałszywi.

Pieniędzy nigdy nie odzyskano. Nie wiadomo do końca kto kradzież zorganizował. Ale policji udało się wpaść na trop fałszywych konwojentów. Byli nimi Paweł O. i Krzysztof B. Z ustaleń śledztwa wynikało, że Paweł namówił Krzysztofa do udziału w „skoku”. Umówił go z tajemniczym mężczyzną, który szczegółowo opowiedział jak wygląda procedura pobierania gotówki, jak się zachowywać i jak należy wyglądać, by nie wzbudzać podejrzeń. Kim był ów tajemniczy informator, nigdy nie ustalono.

W grudniu 2014 roku sąd okręgowy skazał obu mężczyzn na kary po 10 lat więzienia. Ale sąd apelacyjny uznał teraz, że to za dużo. Dlaczego? Choćby dlatego, że sąd okręgowy za okoliczność obciążającą uznał fakt, że Paweł O. był już wcześniej karany. Tymczasem kary te już uległy zatarciu i nie można ich brać pod uwagę. Należało go więc uznać za „niekaranego”. Stąd osiem nie dziesięć lat. A sześć lat dla Krzysztofa B. to nagroda za to, że przyznał się do winy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska