Samodzielna wyprawa dziecka zakończyła się nieszczęściem. W podchojnowskiej wsi Piotrowice chłopiec wyjechał nagle na główną ulicę, prosto pod koła samochodu. Ma otwarte złamania obu nóg. Został przewieziony do szpitala. W chwili wypadku ojciec, który opiekował się chłopcem, był trzeźwy, ale nie było go z jeżdżącym quadem synkiem. To nie pierwszy w ostatnich dniach przykład braku należytej opieki nad dzieckiem na drodze.
Tydzień wcześniej 18-letniej złotoryjance też zabrakło wyobraźni. Zajechała motorowerem drogę skodzie fabii. W brawurowym ścinaniu zakrętu przed Złotoryją zapomniała, że wiezie z sobą dziesięcioletnią dziewczynkę. Pasażerka ze złamaną nogą trafiła do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?