Akcja miała miejsce na terenie jednej z wrocławskich firm logistycznych. Razem z policjantami przyjechali tam również funkcjonariusze Straży Granicznej i Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Po otwarciu drzwi naczepy tira okazało się, że w jej wnętrzu ukryte były 4 osoby. Nie miały ze sobą żadnych dokumentów, twierdziły, że pochodzą z Afganistanu. Wszyscy zostali zatrzymani w związku z brakiem dokumentów potwierdzających ich legalny pobyt na terytorium Polski.
W trakcie ustalania ich tożsamości, faktycznie okazało się, że byli Afgańczykami. Po badaniu lekarskim wyszło na jaw, że tylko jeden z nich ma powyżej 18 lat. Trzej pozostali byli w wieku 16-18 lat. W czasie przesłuchania wszyscy oświadczyli, że celem ich podróży są kraje Europy Zachodniej, a do naczepy dostali się na terytorium Serbii, rozcinając górną część plandeki.
Ustalono, że mężczyźni 28 marca złożyli wniosek o status uchodźcy na terytorium Rumunii, dlatego ten właśnie kraj jest odpowiedzialny za przyjęcie cudzoziemców do siebie. Trzech nieletnich Afgańczyków trafiło do ośrodka dla cudzoziemców w Białymstoku, a czwarty 33-letni mężczyzna - do ośrodka dla cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim, zostanie mu także przedstawiony zarzut nielegalnego przekroczenia granicy z użyciem podstępu i w porozumieniu z innymi osobami. Rozprawa ma odbyć się w czwartek (13 maja). Wszyscy Afgańczycy czekają także na decyzję w postępowaniu dotyczącym przekazania ich do Rumunii, w ramach procedury dublińskiej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?