Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Ewa Wanat. Znana dziennikarka radiowa i telewizyjna zmarła w wieku 61 lat

OPRAC.:
Jerzy Wójcik
Jerzy Wójcik
Ewa Wanat zmarła 13 grudnia wieczorem w Berlinie. Miała 61 lat
Ewa Wanat zmarła 13 grudnia wieczorem w Berlinie. Miała 61 lat Facebook
Smutna informacja ze świata mediów. 13 grudnia w Berlinie zmarła Ewa Wanat. Znana dziennikarka radiowa i telewizyjna miała 61 lat, z mediami była związana od 1989 roku.

W środę (13 grudnia 2023) wieczorem zmarła Ewa Wanat, dziennikarka radiowa i telewizyjna. Od stycznia 2003 do kwietnia 2012 była redaktorką naczelną Radia Tok FM. Pod jej kierownictwem otrzymało ono tytuł Stacji Roku 2008 w plebiscycie miesięcznika Media&Marketing. Ewa Wanat znalazła się także wśród 100 najbardziej wpływowych Polaków tygodnika Wprost w 2011 roku.

Od 2012 pracowała dla telewizji publicznej. Od września 2012 do marca 2013 prowadziła cykl Kobiecy punkt widzenia, który był emitowany w ramach porannego pasma TVP2 – Pytanie na śniadanie. Od 5 listopada 2012 do 29 kwietnia 2013 razem z Andrzejem Depko, prowadziła poniedziałkową audycję Kochaj się w Radiowej Jedynce.

Wanat w 2013 roku została wyróżniona Złotym Krzyżem Zasługi - za zasługi w działalności na rzecz rozwoju wolnych mediów w Polsce. Następnie od maja 2013 roku do września 2015, była redaktorką naczelną i dyrektorką programową Polskiego Radia RDC.

Po 2015 roku mieszkała w Berlinie, tam też zmarła. Ostatnio zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Wykryto u niej nowotwór z przerzutami.

- W śmierć nie wierzyła do końca - napisała o Wanat Ewa Siedlecka na swoim Blogu Konserwatywnym. - Walczyła – jak zresztą przez całe życie. Zbuntowana, uparta, waliła głową w mur, i bywało, że go przebijała. Tym razem nie przebiła. Myślę, że po prostu przeniknęła do świata równoległego – i tam robi zamieszanie - dodała Siedlecka.

Ewa Wanat trzy tygodnie temu zamieściła swój ostatni wpis na Facebooku. Napisała w nim:

Kochani, mam prośbę. Być może największą jaką do Was miałam. Nie dzwońcie do mnie, nie piszcie, ani tu, ani na whats up, ani gdzie indziej. nawet w drodze największego wyjątku. Szukaj informacji gdzie indziej. Jak będę miała potrzebę, to się sama odezwę. Uszanujcie moją ogromną potrzebę świętego spokoju
Blokuję tu komentarze.

Ewę Wanat żegnają przyjaciele ze świata mediów i literatury. - Chciałbym tu użyć mnóstwa patetycznych słów, ale wiem, że by mnie za to od razu – w swoim stylu – zbeształa - napisał filozof i publicysta, Tomasz Stawiszyński.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska