Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie ewakuacji Trzonolinowca? Dokument zalecający wyprowadzkę mieszkańców jest niewiarygodny

Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
Zdaniem inspektora problem z korozją na ważnych elementach Trzonolinowca jest znany zarządcy od 2019 roku.
Zdaniem inspektora problem z korozją na ważnych elementach Trzonolinowca jest znany zarządcy od 2019 roku. Mikolaj Nowacki / Polska Press
Ważą się losy Trzonolinowca we Wrocławiu. Charakterystyczny blok mieszkalny jest w złym stanie technicznym, a na początku tygodnia zalecono mieszkańcom ewakuację. W sprawie interweniuje Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który wskazuje, że ekspertyza zalecająca wyprowadzkę i opróżnienie budynku ma wiele nieprawidłowości.

Trzonolinowiec: Interwencja mieszkańców uchroniła budynek przed rozbiórką?

Od wtorku (25 lipca) mieszkańcy bloku przy ul. Kościuszki 72 we Wrocławiu boją się o swój los. Wtedy otrzymali bowiem wynik ekspertyzy wykonanej na zlecenie inspektora budowlanego i zarządcy wspólnoty. W jej treści padło zalecenie o ewakuacji ludzi i opróżnieniu budynku ze wszelkich przedmiotów.

Właściciele lokali, mimo braku specjalistycznej wiedzy, podjęli się własnej interpretacji ekspertyzy i sami stwierdzili, że jest ona niewiarygodna. W piątek (28 lipca) potwierdził to Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Remont generalny budynku lub jego wyburzenie nie dojdą więc na razie do skutku.

PINB: To opracowanie nie jest ekspertyzą

- Informujemy, że przekazane opracowanie nie jest ekspertyzą, której wykonanie nakazaliśmy 26 stycznia tego roku - tłumaczy Przemysław Samocki, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla miasta Wrocławia.

Dlaczego dokument został wykonany nierzetelnie?

  • nie ustala sposobu usunięcia nieprawidłowości,
  • nie określa schematu statycznego konstrukcji budynku, nie została podjęta żadna realna próba jego ustalenia,
  • nie daje odpowiedzi na podstawowe zagadnienie: roli skorodowanych lin nośnych w konstrukcji budynku
  • nie zawiera żadnych wyliczeń i dokładnych danych
  • nie zawiera sprawdzenia rzeczywistego stanu poszczególnych elementów
  • nie uzasadnia zalecenia opróżnienia budynku.

- Ponadto opracowanie to zostało przedłożone w postaci kopii, a nie odpisu, a na poszczególnych stronach nazywane jest w nagłówku "opinia stanu technicznego", nie - "ekspertyza" - dodaje inspektor.

Ekspertyza do kosza. Co dalej?

W rozmowie z "Gazetą Wrocławską" mieszkańcy Trzonolinowca podają, że dowiedzieli się o cenie za ów dokument. Wydali na niego nieco ponad 30 tysięcy złotych, choć pismo nie stwierdza niczego konkretnego. Teraz będą musieli znów wyłożyć podobną kwotę na profesjonalną ekspertyzę. Ma być w niej zawarty dowód na przeprowadzenie kontroli.

- Trzeba stwierdzić, że jego istotna wartość merytoryczna sprowadza się do zauważenia zaawansowanej korozji i sfotografowaniu jednego z takich miejsc - przedstawia w swoim raporcie PINB.

Zarządca budynku musi teraz należycie:

  • przeprowadzić kontrolę polegającą na sprawdzeniu stanu technicznego i przydatności do użytkowania tego obiektu,
  • wykonać ekspertyzę techniczną dotyczącą stanu elementów konstrukcyjnych oraz ustalającą nieprawidłowości w stanie technicznym budynku, a także sposób ich usunięcia.

Zdaniem inspektora problem z korozją na ważnych elementach Trzonolinowca jest znany zarządcy od 2019 roku. Na poniedziałek (31 lipca) zaplanowane jest spotkanie mieszkańców z firmą Zarządca sp. z o.o. Będziemy je relacjonować w naszym serwisie internetowym oraz w papierowym wydaniu "Gazety Wrocławskiej".

Byliśmy w Trzonolinowcu i sprawdziliśmy jego stan techniczny:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska