Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narodziny we wrocławskim zoo. Gromadka kotików afrykańskich powiększyła się o jednego samca. Młody uczy się już pływać

Remigiusz Biały
Remigiusz Biały
We wrocławskim zoo przyszedł na świat kolejny kotik afrykański.
We wrocławskim zoo przyszedł na świat kolejny kotik afrykański. Zoo Wrocław
We wrocławskim zoo przyszedł na świat kolejny kotik afrykański. Jest to samiec i kolejny potomek Nelsona i Nabi. Najmłodszy ze stada urodził się w lipcu, już się usamodzielnia i uczy się pływać. Opiekunowie wybierają mu imię.

Siódmy już Kotik urodził się 11 lipca, jednak ze względu na pierwsze tygodnie spędzone z mamą dopiero dziś o tym poinformowało zoo Wrocław. Teraz ogród zoologiczny ma już czterech samców i trzy samice. Ciąża u kotików afrykańskich trwa około roku, a proces implantacji zarodka może trwać nawet 3 miesiące. Zazwyczaj młode przychodzą na świat wiosną lub wczesnym latem.

- Młody kotik to samiec. Rozwija się bardzo dobrze, jest aktywny i żywiołowy. Szybko przybiera na masie – obecnie ma już ponad 10 kg. Coraz mniej czasu spędza z mamą, co znajduje odzwierciedlenie dla zachowań kotików w naturze. Matka wyruszająca na połów ryb potrafi nie wracać przez wiele dni. Niestety zdobywaniu przez kotiki pokarmu w naturze nie sprzyja przełowienie oceanów, przez co czas zdobycia pożywienia się wydłuża. Po powrocie samica odszukuje swoje szczenię w kolonii rozpoznając je po zapachu i głośnym nawoływaniu - mówi Weronika Skupin, rzecznik prasowa wrocławskiego zoo.

Najmłodszy z gromady uczy się właśnie pływać, a odwiedzający mogą to zobaczyć. Kotik nabiera umiejętności w małym basenie, który jest na okólniku, czyli ogrodzonej części zewnętrznego wybiegu afrykarium. Kotiki nie rodzą się z umiejętnością pływania, a są to zwierzęta, które żywią się rybami i prowadzą wodno-lądowy tryb życia w naturze.

Młody kotik uzupełni stado wrocławskiego zoo, gdzie największy jest  Nelson, samiec i ojciec młodych urodzonych w ostatnich latach szczeniąt. Poza nim i najmłodszym członkiem stada, są jeszcze dwa inne samce urodzone we Wrocławiu: żywiołowy, dwuletni Bruno i roczny Alfi, który zmienił się przez ostatni rok nie do poznania i waży już około 40 kilogramów. W afrykarium mieszkają też dwie dorosłe samice – Mandisa i Nabi, mama małego szczeniaka. Stado uzupełnia Nahla, roczna samica, która przyjechała do zoo we Wrocławiu w Szwecji w ubiegłym roku.

Kotik jeszcze nie ma imienia. Wymyślają je jego opiekunowie, ponieważ powinno ono być dźwięczne, krótkie i wyróżniające się fonetycznie. Ponadto niewykluczone, że kotik z Wrocławia za jakiś czas zamieszka w zagranicznym zoo. Dlatego imię musi być łatwe w wymowie dla opiekunów spoza polski.

Zobacz zdjęcia małego kotika z wrocławskiego zoo

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska