Najzamożniejsze miasta, miasteczka, gminy i powiaty. Jak wypada Wrocław?

Czołówka najbardziej zamożnych gmin wiejskich

Wśród gmin wiejskich w niezmienionym od kilku lat kształcie trwa cała pierwsza trójka, na czele z Kleszczowem. Wśród dolnośląskich gmin w top 10 znalazły się Kobierzyce i Jerzmanowa. Warto podkreślić, że podwrocławska gmina umocniła swoją pozycję wśród najzamożniejszych awansując z piątego na czwarte miejsce, a jeszcze kilka lat temu znajdowała się poza dziesiątką najzamożniejszych gmin wiejskich. Kobierzyce położone na styku autostrad A4 i A8 oraz DK8 i DK35, doskonale wykorzystały szansę, jaką daje taka lokalizacja. Na terenie gminy leżą Bielany Wrocławskie i Biskupice Podgórne. To właśnie tutaj funkcjonuje specjalna strefa ekonomiczna i Park Technologiczny. Zainwestowali w nich tacy światowi giganci jak LG, Toshiba, Cargill, Amazon. W Bielanach znajduje się również wielkie centrum handlowe. Gmina Kobierzyce z typowo rolniczej, w ciągu ostatnich 30 lat, zmieniła się w przemysłowo-rolniczą. Szacunki mówią o ponad 4 mld euro inwestycji.

Drugą z dolnośląskich gmin, które znalazły się w rankingu, jest Jerzmanowa pod Głogowem. Skąd taka pozycja? Z ziemi, a dokładniej z tego co się pod nią kryje. Na terenie Jerzmanowej znajdują się bowiem szyby należące do KGHM-u. Wpływy z kopalni do gminnej kasy gwarantują poziom dochodów w przeliczeniu na mieszkańca na poziomie blisko 7 600 złotych rocznie. Dla niewielkiej gminy miedziowy gigant to prawdziwy róg obfitości.

Źródłem bogactwa jedynki w rankingu - Kleszczowa - są tereny, na których działa elektrownia i kopalnia węgla brunatnego. W zeszłym roku tylko z podatków płaconych przez te podmioty Kleszczów zyskał ponad 200 mln zł. W drugim w rankingu Rewalu nie było ostatnio za spokojnie. Gmina wyszła z programu postępowania naprawczego, który realizowała w latach 2016– 2018. – W jego trakcie zredukowano do minimum wydatki, w tym wszystkie inwestycyjne, poza wydatkami na inwestycje rozpoczęte i wymagające zakończenia bądź takimi, które były niezbędne do prawidłowego i bezpiecznego funkcjonowania gminy. W związku z tym w ostatnich trzech latach nie zrealizowano żadnych projektów inwestycyjnych. Skąd więc tak wysoka pozycja? Działania urzędu gminy doprowadziły też do zwiększenia dochodów z tytułu podatków i opłat lokalnych. Dla Rewala przełomowy był rok 2017. Dochody prawie trzykrotnie przewyższały wydatki. Udało się je osiągnąć dzięki sprzedaży nieruchomości.

Trzecia w zestawieniu gmina Rząśnia w Łódzkiem rozpoczęła kolejny etap realizacji dużego projektu dotacyjnego realizowanego od kilku lat. W instalacje solarne udało się zaopatrzyć już 95 proc. gospodarstw domowych, a w ogniwa fotowoltaiczne 75 proc. Rząśnia jest jedną z niewielu gmin w Polsce, w których niemal 100 proc. gospodarstw domowych korzysta z odnawialnych źródeł energii. W trosce o rozwój gospodarczy powstała też Strefa Aktywizacji Gospodarczej, oferująca bardzo korzystne warunki dzierżawy gruntu oraz możliwość uzyskania przez przedsiębiorców ulg w ramach regionalnej pomocy inwestycyjnej.

Ciekawym przypadkiem jest debiutująca w pierwszej dziesiątce rankingu gmina Ostrów (woj. podkarpackie). Ten awans wynika z rosnących opłat za przetwarzanie i składowanie odpadów. Jedną z tajemnic rankingowego sukcesu jest składowisko, a właściwie zakład przetwarzania odpadów, który jest jednostką budżetową gminy. Wszystkie dochody wpływają więc na jej konto, a trafiają tu odpady m.in z Rzeszowa, Mielca czy Krosna. Opłaty „na bramie” wzrastają, a więc rosną i dochody gminy.