- Atmosfera festynowa, jaka rodzi się ostatnio przy okazji święta zmarłych jest niedopuszczalna. To czas zadumy - komentuje ks. Piotr Wiśniowski z parafii św. Elżbiety Węgierskiej przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. - Razem z zabawami "haloweenowymi" psują to co wtedy najważniejsze: nastrój i
wyciszenie- dodaje ksiądz.
Sprzedawanie zabawek i przekąsek wydaje się etycznie wątpliwe, ale czy jest legalne? - Na terenach przy cmentarzach komunalnych losowane są miejsca do handlu - tłumaczy Julia Wach z biura
prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu. - Są one przeznaczone tylko dla osób sprzedających kwiaty i znicze. Nie przewidujemy usług gastronomicznych wokół cmentarzy - dodaje Wach.
I dodaje, że w przypadkach łamania tych postanowień należy zaalarmować Straż Miejską, która
będzie interweniować.
Ale tylko w teorii. Właściciele jarmarcznych stoisk świetnie wiedzą, że bez żadnych konsekwencji mogą ustawiać je na terenach prywatnych. - Prywatny teren właściciel może udostępnić komu
zechce - mówi Sławomir Chełchowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej - Wolno mu sprzedawać dowolne towary, którymi w Polsce można handlować - rozkłada ręce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?