Grudzień w Karkonoszach to najbardziej zdradliwy miesiąc. Czasami zobaczymy, zapierające dech w piersiach widoki na kotlinę Jelenoliogórską i niebieskie niebo, a pięć minut później gęste chmury otulające turystów tak szczelnie, że kolejny krok sprawia trudność. Jak na razie w tym roku gruby dywan ze śniegu to tylko marzenie. Zamiast tego mamy lód, szadź, gołoledź i wiatr. Wycieczki w górne partie gór polecane są tylko wytrawnym turystom, oblodzone szlaki mogą być sporym wyzwaniem. Należy starannie zaplanować trasę, biorąc pod uwagę fakt, że już po godz. 15 będzie się ściemniać. Na szlaku, nieocenione będą antypoślizgowe raczki, wysokie buty, kijki i stosowne ubranie.
Wideo
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!