Milicz: VIII edycja Alei Gwiazd Siatkówki (ZDJĘCIA)

W tym roku swoje dłonie w - przeniesionej spod hali na Rynek - alei odcisnęły cztery osoby: Dawid Murek, Krzysztof Ignaczak (zresztą Dolnoślązak), Józefa Ledwig (dwukrotna brązowa medalistka IO) i były zawodnik reprezentacji ZSRR Władymir Kondra (trzykrotny medalista IO). Uhonorowano także firmę Alfa Star i pośmiertnie Agatę Mróz-Olszewską.

- Dziękuję za to wyróżnienie. Mam nadzieję, że doczekamy się rewanżu na przyszłorocznych igrzyskach - mówił Kon-dra, członek ekipy, która przegrała z Polską olimpijskie złoto w 1976 roku w Montrealu. - Postaram się nadal popularyzować ten sport. Chciałbym, żeby to nie było moje ostatnie słowo - komentował z kolei Ignaczak, który swe pierwsze siatkarskie kroki stawiał w Wałbrzychu. Zresztą jego ojciec - Janusz - do dziś jest tam trenerem.

Potem na parkiet wyszły reprezentacje Polski i ZSRR, te same, które walczyły ze sobą 35 lat wcześniej w olimpijskim finale. No, może prawie te same, bo po kolejnych atakach zawodnicy obu drużyn łapali się z grymasem za stawy. Ambicja i wola walki wciąż jednak te same. Rezultat - symboliczne 1:1, w setach granych do 10. Tu i tak najważniejsze było spotkanie po latach i przyjacielskie uściski bez podziałów.

Na koniec był debiut Andrea Anastasiego w roli szkoleniowca biało-czerwonych. Udany, bo Polacy po pełnym walki meczu pokonali Rosję 3:1, popisując się szczególnie w trzecim secie, kiedy to odrobili w końcówce czteropunktową stratę.

Drugi mecz obu reprezentacji w sobotę w Twardogórze. Są to ostatnie sprawdziany przed zaczynającą się za tydzień fazą grupową Ligi Światowej. W pierwszej kolejce (27-28.05) Polacy w Łodzi zmierzą się z USA.

Polska - Rosja 3:1 (23:25, 28:26, 27:25, 25:19)
Polska: Nowakowski, Kłos, Kurek, Bartman, Woicki, Ruciak, Ignaczak (libero) oraz Jarosz, Drzyzga, Bąkiewicz.

Rosja: Ilinicz, Muserskij, Butko, Chtiej Spiridonow, Apalikow, Sokołow (libero) oraz Pawłow, Grankin, Biriukow, Krasikow.