Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Żernik czują się ignorowani. Chcą stworzyć nowe osiedle

Bartosz Józefiak
Czy we Wrocławiu powstanie nowe osiedle? Jest to bardzo możliwe. Mieszkańcy Żernik Nowych czują się bowiem ignorowani przez władze miasta i pomijani przez Radę Osiedla Leśnica. Chcą wziąć sprawy w swoje ręce i utworzyć własne osiedle. Gdyby im się udało, byłby to precedens we Wrocławiu.

Żerniki Nowe formalnie są częścią osiedla Leśnica. Ale rzut oka na mapę wystarczy, by zauważyć, że od Leśnicy faktycznie oddzielona jest kilometrami pól. - Leśnica to wielkie osiedle, nasze potrzeby często giną w tłumie innych istotnych rzeczy. Jesteśmy daleko od reszty, niewiele nas z Leśnicą łączy. W tym roku nie mieliśmy nawet pieniędzy na paczki dla dzieci - mówi Zbigniew Wojciechowski, mieszkaniec Żernik Nowych i jeden z inicjatorów odłączenia.

Mieszkańcy wierzą, że własna rada osiedla lepiej zajmie się ich interesami. - Jesteśmy chyba jedynym osiedlem we Wrocławiu, gdzie nie ma kanalizacji. Nie mamy też gazu, od lat prosimy się o ekrany dźwiękochłonne od strony ul. Kosmonautów. Władze miasta o nas zapomniały - mówi Ryszard Wilk mieszkający przy ul. Trójkątnej. - Nasza własna rada mogłaby więcej załatwić.
Nadzieje są wielkie. Do tego stopnia, że pod petycją o utworzenie własnego osiedla podpisała się ponad połowa uprawnionych do głosowania.

Żerniki Nowe liczą ok. 800 osób. Mieszkańców będzie jednak przybywać, i to w szybkim tempie, bo obok projektowany jest - mający być wzorem dla innych - zespół mieszkaniowy WUWA 2. Mieszkańcy wierzą, że skorzystają na tym projekcie i dzięki miejskim inwestycjom doczekają się nowego boiska, szkoły, połączenia tramwajowego. A także zostaną podłączeni do kanalizacji. Już teraz czują się odrębną, zintegrowaną społecznością, nie tylko przez dzielącą ich odległość od innych osiedli.
- Większość mieszkańców to osoby przesiedlone ze Lwowa lub ich potomkowie. Znają się od lat. Kiedy wprowadziłem się tu z żoną, poczuliśmy się jak w wielkiej rodzinie - opowiada Mirosław Kosowski.

Czy Żerniki Nowe zostaną nowym osiedlem? Taką decyzję musieliby podjąć radni miejscy.

- Z całego serca im kibicuję. Mamy już wniosek mieszkańców, będziemy pracować nadprojektem uchwały w komisji - deklaruje Jerzy Michalak, przewodniczący komisji rady miejskiej ds. osiedli.

Czy własna rada osiedla rozwiąże problemy mieszkańców?

- Myślę, że tak. Nawet przy niewielkich obecnie uprawnieniach rad osiedli łatwiej im będzie załatwić swoje sprawy - twierdzi Michalak.

- Jeżeli będziemy naciskać na władze tylko we własnej sprawie, a nie całej Leśnicy, prędzej coś załatwimy - dodaje Zbigniew Wojciechowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska