Korek na dawnej drodze krajowej nr 8 jest od kilku dni jeszcze większy niż zwykle. Na newralgicznym skrzyżowaniu w podwrocławskich Magnicach nie działa sygnalizacja świetlna. Kierowcy jadący od strony Bielan Wrocławskich i Domasławia stoją w korku przed skrzyżowaniem, bo włączenie się do ruchu w tym miejscu jest mocno utrudnione. Trzeba przeciąć kilka pasów głównej w tym miejscu drogi S8 przechodzącej w DK8.
Wszystko wskazuje na to, że na przywrócenie normalnie działającej sygnalizacji w tym miejscu poczekamy jeszcze dłużej. - Już 4 maja wykonawca złożył zamówienie na nowy wysięgnik sygnalizacji. Ale czas oczekiwania na dostawę tego elementu wynosi niestety około 4 tygodni - wyjaśnia Maciej Wołodko z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu.
GDDKiA zarządzająca drogami w tym miejscu tłumaczy, że sprawdzana jest także możliwość uruchomienia sygnalizacji tymczasowej. - Jednak technicznie w tym miejscu nie jest tak proste do realizacji - tłumaczy Maciej Wołodko i dodaje, że przywrócenie stałej sygnalizacji na skrzyżowaniu powinno nastąpić na przełomie maja i czerwca.
To w trakcie tego wypadku doszło do zniszczenia sygnalizacji świetlnej w Magnicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?