- Wobec pojawiających się w mediach nieporozumień i niedomówień, chciałbym zakończyć spekulacje na temat tej dymisji - mówił dziś podczas sesji rady miejskiej prezydent Rafał Dutkiewicz, dodając, że mieszkańcy Wrocławia wybrali go na stanowisko prezydenta, by zajmował się Wrocławiem, a nie rozgoryczonymi pracownikami.
- Janicki odpowiadał za całokształt spraw związanych ze stadionem, Maxem Boeglem, Mostostalem, SMG oraz nadzorem nad stadionem i imprezami. Jak ktoś jest szefem rady nadzorczej to ma określone obowiązki, nikt realizacji tych zadań z niego nie zdjął - mówił prezydent powtarzając, że powodem odwołania Janickiego z funkcji zastępcy była utrata zaufania i brak rozliczeń nad imprezami i nadzoru nad stadionem.
Prezydent poinformował też, że zwrócił się do CBA o zbadanie kontaktów z częścią przedsiębiorców organizujących imprezy na stadionie. - Proszę pamiętać, że mówimy o kontaktach urzędnika decydującego o publicznych pieniądzach. Mam wątpliwość, czy były właściwe - mówił prezydent.
Michał Janicki tak odniósł się do dzisiejszej wypowiedzi Rafała Dutkiewicza:
- W trakcie przygotowań do Euro byłem kontrolowany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i Najwyższą Izbę Kotroli. Także w sprawie kontaktów z Dymamicomem. Nie boję się więc kolejnych kontroli. Szefa tej firmy znam nie tylko ja, ale również wiceprezydent Bluj i skarbnik Urban. Jeżeli Rafał Dutkiewicz chce dymisjonować wszystkich, którzy znają przedsiębiorców, to powinien zacząć od siebie. Zna on bardzo wielu biznesmenów.
Podczas sesji rady miejskiej prezydent Rafał Dutkiewicz zabrał głos w sprawie czterech - jego zdaniem - kluczowych spraw dla miasta - o pozostałych przeczytasz TUTAJ. Tu znajdziesz też (FILM Z WYSTĄPIENIA PREZYDENTA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?