Mężczyzna nękał byłą partnerkę. Wyważył drzwi do mieszkania, a potem... zabarykadował się od wewnątrz

Nie była to pierwsza wizyta funkcjonariuszy w tym miejscu. Okazało się bowiem, że były partner zgłaszającej, miesiąc wcześniej był zatrzymywany przez mundurowych. Mężczyzna trafił wówczas do policyjnej celi. Po przesłuchaniu prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, połączonego z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej i kontaktowania się z nią.

Ale mężczyzna nie odpuścił i kolejny raz postanowił nękać byłą partnerkę. 31-latek wszedł do mieszkania kobiety, wyważając drzwi. Wdarł się do jej mieszkania, zdemolował je, a nawet wybił szyby w oknach.

ZOBACZ TAKŻE:

Aby kobieta nie mogła zadzwonić po policję, zabrał jej telefon komórkowy. Groził również 38-latce, że ją zabije. Kiedy pokrzywdzonej udało się uciec i poprosić o pomoc funkcjonariuszy, agresor zaryglował się w jej mieszkaniu, nie chcąc go opuścić.

Ostatecznie agresor został spacyfikowany i zatrzymany. Trafił do policyjnej celi. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów. Będzie odpowiadał za zakłócanie miru domowego, kradzież telefonu, kierowanie gróźb karalnych czy zniszczenie mienia.

Sąd na wniosek policjantów i prokuratora zastosował wobec agresora najsurowszy środek zapobiegawczy jakim jest tymczasowe aresztowanie. Mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi zaryglowany, ale już nie w mieszkaniu byłej partnerki, lecz za kratami więzienia. Za czyny, których się dopuścił, może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.