Gwoli przypomnienia, Drabik przed finałem PGE Ekstraligi w 2019 roku przyjął 500 ml wlewki witaminowej (o 400 ml więcej niż pozwalają na to przepisy), co zostało zaordynowane przez klubowego lekarza Betardu Sparty Wrocław. 22-latek mógł przejechać cały sezon 2020. W ostatnich meczach rozgrywek zabrakło go jednak w składzie WTS-u, ponieważ zawodnik w porozumieniu z trenerem Dariuszem Śledziem uznał, że potrzebuje odpoczynku od ścigania i związanej z tym presji.
Ponad rok po złamaniu przepisów Polska Agencja Antydopingowa zawiesiła Drabika w prawach zawodnika. Główny zainteresowany wciąż nie wie, jak długo będzie trwał jego rozbrat z żużlem. W tym tygodniu mecenas zawodnika, Łukasz Klimczyk, dowiedział się, że POLADA rozważa nawet czteroletnią dyskwalifikację...
Posiedzenie, w trakcie którego zostanie ogłoszona długość zawieszenia, planowane jest najwcześniej na styczeń. Sęk w tym, że Światowa Agencja Antydopingowa, na czele której stoi Witold Bańka, w przyszłym roku chce nieco zliberalizować przepisy i przyjęcie niedozwolonych infuzji dożylnych karać maksymalnie dwuletnim wyrokiem.
W przypadku Drabika okolicznością łagodzącą jest fakt, że w czasie kontroli antydopingowej sam przyznał się do opisywanego czynu, co powinno mieć przełożenie na złagodzenie wyroku. „Ja bym mu dał trzy lata, w zawieszeniu na sześć.... Byłoby to mobilizujące, edukacyjne i dające możliwość pokazania poprawy. Dwa lata bez zawiasów za to, co zrobił? Niepojęte” – napisał na Twitterze Zbigniew Boniek.
Wiele wskazuje więc na to, że Drabika zabraknie na żużlowych torach jedynie w sezonie 2021. Nieobecność jednego z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia na świecie to oczywiście spore osłabienie Betardu Sparty. Wychowanek Włókniarza Częstochowa nie podpisał kontraktu na przyszłoroczne starty. Możliwe więc, że wraz z początkiem sezonu 2022 ponownie będzie można zobaczyć go w barwach WTS-u.
Wrocławski klub w ostatnim okienku transferowym rozstał się z Maksem Fricke’iem, który przeniósł się do RM Solaru Falubazu Zielona Góra. Na Stadion Olimpijski przybył natomiast jeden z najlepszych w ostatnich latach jeźdźców PGE Ekstraligi. Artiom Łaguta w Betard Sparcie powinien mieć większe szanse niż w MrGarden GKM-ie Grudziądz, by walczyć o złoto mistrzostw Polski.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?