Portowcy dobrze weszli w mecz. W żelaznej ostatnio jedenastce Pogoni Szczecin były tylko dwie zmiany. Mariusz Malec zastąpił zmęczonego po kadrze Lashę Dvalego a Ikre Guarrotxena pauzującego za kartki Sebastiana Kowalczyka. Od początku gospodarze narzucili swój styl gry i co jakiś czas stwarzali sytuację. Strzelali na bramkę Miedzi Radosław Majewski, Adam Buksa czy Kamil Drygas, a więc stałe strzelby w talii trenera Kosty Runjaicia.
Miedź po słabszym początku odzyskała pewność na boisku i zaczęła odgryzać się Pogoni. Niebezpieczne były zwłaszcza kontry i stałe fragmenty gry. Za każdym razem jednak odpowiednio interweniowała defensywa z Łukaszem Załuską w bramce. Golkiper musiał uważać także na dalekie podania gości i wychodzić daleko poza szesnastkę.
Świetnie po raz kolejny wyglądał Sebastian Walukiewicz. W miarę pewnie w obronie, jeszcze pewniej przy wyprowadzaniu piłki i podaniach do ofensywnych graczy. Pożytku bramkowego w pierwszej połowie nic jednak nie przyniosło. Pogoń miała więcej z gry, ale Miedź miała groźniejsze okazje.
- Wiedzieliśmy, że Miedź postawi trudne warunki, ale musimy być skuteczniejsi po przerwie - mówił po pierwszej połowie Walukiewicz.
W przerwie trener Runjaić zmienił Majewskiego i postawił na Spasa Delewa, który miał rozruszać lewą stronę boiska. Bułgarowi to się udało. Miał udział przy najważniejszych akcjach zespołu, a Miedź momentami popełniała spore błędy w obronie. Spotkanie było także dość ostre, zawodnicy nie odstawiali nóg i co jakiś czas któryś z nich zwijał się z bólu. A sędział musiał wyciągać kartki. Dostał żółtą m.in. Drygas, który w następnej kolejce do Gliwic nie pojedzie.
W 64. minucie perfekcyjna kontra Pogoni. Po rzucie rożnym Miedzi Portowcy dobrze wybili piłkę, a Delew świetnym podaniem posłał do sytuacji sam na sam skrzydłowego z Kraju Basków. Ten spokojnie minął bramkarza i spokojnie posłał piłkę do siatki. Po chwili okazje mieli Delew i Buksa. Ten drugi się niepotrzebnie zawahał. Bułgar blisko był gola także po strzale z rzutu wolnego.
W 83. minucie Pogoń podwyższyła na 2:0 po pięknej zespołowej akcji rozprowadzonej od defensywy. Wykończył ją strzałem w okienko Guarrotxena, notując zdecydowanie najlepszy mecz w granatowo-bordowych barwach.
Piłkarz meczu: Iker Guarrotxena
Atrakcyjność meczu: 6,5/10
EKSTRAKLASA w GOL24
ZOBACZ KONIECZNIE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?