Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów. Sędzia prawie zepsół mecz, ale w Londynie wygrało jednak piękno futbolu

JG
1/8 Ligi Mistrzów. W środę w Londynie długo przeszkadzał sędzia, ale na szczęście wygrał piękny futbol. Bohaterów meczu Chelsea - PSG było kilku. Jednym z nich był niestety holenderski sędzia Björn Kuipers, który wyrzucił z boiska Zlatana Ibrahimovicia.

O meczu w Monachium nie ma właściwie sensu pisać. Już w trzeciej minucie Ołeksandr Kuczer wyciął w polu karnym Mario Goetzego, dostał czerwoną kartkę, a Thomas Müller strzelił na 1:0 z jedenastu metrów. Potem Bawarczycy urządzili sobie kanonadę, w której uczestniczył też Robert Lewandowski. Polak grał od pierwszej minuty.

W Londynie miały być wielkie emocje i pojedynek Zlatan Ibrahimović kontra Chelsea. Emocje były, ale początkowo za sprawą sędziego Bjorna Kuipersa. Holender, który rok temu prowadził finał Ligi Mistrzów, w 31 min. odesłał do szatni Szweda, który owszem - spóźnił się ze wślizgiem na Oscarze - ale zdecydowanie nie był to faul na czerwoną kartkę. Od tego momentu atmosfera na boisku się zagęściła, a pan Kuipers wyciągał to jedną, to drugą żółtą kartkę.

Widowisko piłkarskie zaczęło się 10 min. przed końcem. Najpierw trafił Cahill, ale PSG cztery minuty przed końcem uratował David Luis, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i pięknym strzałem umieścił piłkę w siatce. Mieliśmy więc dogrywkę.

W dodatkowym czasie gry nie było widać, że gospodarze grają w przewadze jednego zawodnika, ale to oni jednak strzelili gola. Głupio zachował się Thiago Silva, który z premedytacją zagrał piłkę ręką w szesnastce i mieliśmy rzut karny. Pewnie wykonał go Eden Hazard.

Wydawało się, że jest już po meczu, że paryżanie nie mają siły, by poderwać się do walki. Mieli jednak w tym meczu broń zabójczą - rzuty rożne. W 113 minucie Thibaut Courtois jeszcze obronił strzał Silvy, ale minutę później nie miał szans. Chelsea odpadła, dalej gra mistrz Francji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska