MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekka atletyka. Dyskobol Piotr Małachowski celuje w 70. metr

Wojciech Koerber
Piotr Małachowski, dyskobol Śląska Wrocław, szykuje się do sezonu, w którym nieśmiało planuje wrócić tam, gdzie jego miejsce. Na szczyt. Niespełna 30-letni atleta ma w kolekcji srebro olimpijskie, srebro mistrzostw świata i złoto mistrzostw Europy, które w 2010 smakowało wybornie. Bo w Barcelonie za Polakiem był Robert Harting. Od tego czasu Niemiec nie przegrał jednak żadnych zawodów, wielokrotnie - w geście triumfu - rozrywając po największych zwycięstwach swój trykot. W ten sposób dawał upust emocjom i radości. Czas zatem dobrać się Niemcowi do skóry.

Apetyt na udany sezon jest spory, bo po raz pierwszy od niepamiętnych czasów żadne poważniejsze urazy nie zakłóciły Małachowskiemu okresu przygotowań. I był to udany okres. Dochodziły nas słuchy o treningowych rzutach w granicach wymarzonych 70 metrów (rekord dyskobola to 69,83 - 2010 rok, Gateshead).

- Chcę zacząć spokojnie. Jeśli wyjdzie 68 metrów, to super, ale jeśli będzie 65-66, to też nie zamierzam rozpaczać - deklaruje Małachowski, który na jednym z ostatnich treningów w Spale uzyskał 70 metrów. A 16 maja wylatuje już do Szanghaju na zawody Diamentowej Ligi. Tam dojdzie do pierwszej próby, zapewne jeszcze nie atomowej. Do pierwszego zetknięcia ze światem i z rzeczywistością.Wierzymy, że do tego czasu nogi oraz ręce będą odpowiednio podawać, bo... - Coś troszkę biodro pobolewa. Robiłem badania u dr. Śmigielskiego, ale wyszło OK. Mam tylko nieco spięte mięśnie biodrowo-lędźwiowe oraz mięsień czworogłowy. I trochę na to biodro właśnie ciągnie - tłumaczy dyskobol. Dodajmy, że zabieg biodra przechodził ostatnio ciężarowiec Marcin Dołęga, z którym Małachowski stał swego czasu na dyskotekowych bramkach nieopodal stolicy.- A kiedy Marcin robił niedawno rezonans biodra, to ja w tymczasie miałem rezonans kolan- śmieje się Małachowski.

Zresztą dysk z ciężarami sporo ma wspólnego. Zawodnik Śląska Wrocław wyciska na ławeczce sztangę o ciężarze 195 kg, minimum dwa razy siada z ciężarem 200 kg, a w tym roku wyrwał 145 kg.

Po mityngu w Szanghaju kapral Małachowski planuje wziąć udział w Memoriale Ludvika Danka w Turnovie oraz w mityngu IAAF w Hengelo. Dalej w terminarzu zakreślone są m.in. zawody w Ostravie, Memoriał Kusocińskiego oraz mityngi Diamentowej Ligi w Eugene i Oslo. 29 czerwca w Cetniewie odbędzie się natomiast festiwal rzutów i mecz miotaczy Polska- Reszta Świata. To impreza ku pamięci Kamili Skolimowskiej, który na igrzyskach w Sydney sięgnęła po złoto jako niespełna 18-letnia młociarka.

Clou tegorocznego programu to mistrzostwa świata (10-18 sierpnia) na moskiewskich Łużnikach, na których w 1980 roku rozgrywano igrzyskaolimpijskie. A trzeba pamiętać, że ostatnio w sezonie poolimpijskim poszło naszym lekkoatletom wybornie. Mianowicie z MŚ w Berlinie (2009) przywieźliśmy osiem medali (2-4-2), co dało nam piąte miejsce w klasyfikacji medalowej. Za samymi mocarstwami: USA, Jamajką i Kenią (to przecież mocarstwa biegowe) oraz Rosją, a przed Niemcami. Małachowski wywalczył wówczas srebro z rekordem życiowym (69,15 m), a Harting przerzucił go w ostatniej próbie (69,43 m).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska